Minister pracy i polityki społecznej podkreśliła, że nie można pozwolić na to, aby nadal 65 procent pracowników w Polsce zarabiało poniżej przeciętnego wynagrodzenia. Zwróciła jednak uwagę, że podniesienie z dnia na dzień płac mogłoby zachwiać konkurencyjnością na naszym rynku pracy. Dlatego też zmiany powinny być wprowadzane stopniowo, i być poprzedzone rozmowami z udziałem przedstawicieli związków zawodowych- wyjaśniła Anna Kalata.
Z kolei wicepremier Andrzej Lepper zwrócił uwagę, że przy tak niskich płacach w naszym kraju brakuje rąk do pracy. Minister rolnictwa podkreślił, że obowiązkiem rządu jest w związku z tym wprowadzenie takich ustawowych rozwiązań, aby zatrzymać pracowników w kraju. Jeśli nie podniesie się płac do 70 procent średniej, która jest w innych krajach zachodnich, na przykład w Niemczech, ludzie będą dalej wyjeżdżać- uważa Andrzej Lepper.