PolskaPodkrakowskie lotnisko sparaliżowane przez mgłę

Podkrakowskie lotnisko sparaliżowane przez mgłę

Tłumy zdezorientowanych pasażerów, odwołane loty - tak wyglądała sytuacja na podkrakowskim lotnisku - pisze "Gazeta Krakowska".

Podkrakowskie lotnisko sparaliżowane przez mgłę
Źródło zdjęć: © Gazeta Krakowska

29.11.2006 08:45

Ruch samolotów na międzynarodowym lotnisku praktycznie zamarł już w poniedziałek wieczorem za sprawą gęstej mgły, która spadła na Kraków. Następnego dnia rano odleciały jedynie dwa samoloty rejsowe - do Paryża i do Wiednia. Pogoda wbrew oczekiwaniom nie poprawiła się ani w południe, ani później. Do godziny 19 odwołano w Balicach 47 przylotów i tyle samo odlotów. Lotnisko było jednak cały czas otwarte, ponieważ warunki mogły się zmienić w każdej chwili.

- W oczekiwaniu na poprawę warunków, samolot Rayanair z Londynu prawie godzinę krążył wokół Balic, w końcu wylądował w Rzeszowie - mówi Piotr Pietrzak, rzecznik prasowy Międzynarodowego Portu Lotniczego w Balicach. Inny, z Chicago krążył między Krakowem i Katowicami, w końcu wylądował... w Gdańsku, skąd pasażerów zabrały do Krakowa autobusy. Podróżni przechodzili przez odprawy, po czym musieli odbierać bagaże. W terminalu, w kolejkach do przerezerwowania biletu i do punktu informacji miejskiej kłębił się tłum zdezorientowanych ludzi.

- Generalnie to dziś zarobią taksówkarze, bo dziś wszyscy chcą stąd wyjechać - komentują pasażerowie. - To dla nas żadne eldorado, więcej zarabiamy kiedy są normalne rejsy - zaprzeczają taksówkarze. Rzecznik portu w Balicach informuje, że według prognoz taka sytuacja utrzyma się do godz. 10 dzisiejszego dnia. Zgodnie z unijnymi przepisami, przewoźnicy mają obowiązek otoczyć pasażerów opieką w przypadku opóźnienia lub odwołania lotu: zapewnić bezpłatne wyżywienie i napoje, a także hotel (gdyby pasażer musiał oczekiwać noc lub więcej), zmienić plan podróży, a przy opóźnieniach większych niż 5 godzin - zwrócić do 7 dni koszt biletu.

Na drogach w żółwim tempie Krzysztof Dymura z małopolskiej drogówki ostrzega, że warunki na drogach są złe. - Najgorsze w Krakowie. Zalecamy maksymalną ostrożność i obowiązkowo włączenie świateł przeciwmgielnych - mówi. Kierowcy jednak widocznie przyzwyczaili się do spowijającej Małopolskę od kilku dni mgły. Wczoraj nie odnotowano bowiem większej niż zwykle liczby kolizji. Dymura apeluje, by zwracać uwagę na pieszych. W Słomnikach samochód potrącił dziewczynę, a w Limanowej samochód śmiertelnie potrącił pieszą.

Mecz Wisły pod znakiem zapytania Synoptycy uspokajają, że mgły zaczną ustępować od piątku. Lepiej powinno być już dziś za sprawą okresowych przejaśnień. Bardzo gęste mgły mogą pojawić się za to wieczorem i w nocy z czwartku na piątek - przewiduje Zofia Adamczyk, dyżurny synoptyk Krakowskiego Biura Prognoz IMGW. Akurat tego wieczora o godz. 20.45 ma się odbyć mecz Wisła - Basel. Jego losy będą decydowały się do ostatniej chwili.

ZIELAK

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)