Po spotkaniu koalicji chętnych. Wyrażono poparcie dla wysiłków Trumpa
We wspólnym oświadczeniu po wideokonferencji tzw. koalicji chętnych, przywódcy Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec wyrazili poparcie dla wysiłków Donalda Trumpa, by zakończyć wojnę w Ukrainie. Jak jednak podkreślono, jakiekolwiek rozwiązanie musi być opracowane przy udziale Ukrainy.
We wspólnym oświadczeniu premier Keir Starmer, prezydent Emmanuel Macron i kanclerz Friedrich Merz napisali, że uznają "zasadę, iż granic nie wolno zmieniać siłą".
"Jest to nadal jedna z fundamentalnych zasad, pozwalających zachować stabilność i pokój w Europie i poza jej granicami" - zaznaczyli.
Zamieszanie w PiS. Jacek Sasin odniósł się do zachowania Morawieckiego
Von der Leyen po spotkaniu koalicji chętnych. Mówiła o "obiecującym postępie"
Wcześniej Ursula von der Leyen oświadczyła po spotkaniu koalicji chętnych, że fala sankcji Zachodu ograniczyła zasoby Rosji, a ponieważ presja pozostaje jedynym językiem, na jaki Rosja reaguje, będzie ona nadal zwiększana, dopóki nie pojawi się prawdziwa wola zaangażowania w pokój.
Szefowa Komisji Europejskiej odnotowała "obiecujący postęp" w ostatnich dniach i godzinach w negocjacjach pokojowych. Z zadowoleniem przyjęła też udział sekretarza stanu USA Marca Rubio w spotkaniu.
W czasie wtorkowej wideokonferencji, której gospodarzami byli Macron i Starmer, przywódcy europejscy zadeklarowali, że wkrótce uruchomiona zostanie na bazie zamrożonych rosyjskich aktywów pomoc finansowa dla Kijowa. Zażądali solidnych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy i zachowania silnej ukraińskiej armii.