PO gotowa poprzeć radykalne oszczędności w kosztach władzy
Platforma Obywatelska może poprzeć cięcia
wydatków budżetowych planowane przez ministra Jerzego Hausnera,
gdy zaproponuje on m.in. likwidację wielu agencji rządowych czy
wycofanie się z finansowania partii politycznych - powiedział w Białymstoku lider PO Donald Tusk.
"Nie mam wątpliwości, że każdy, kto chce Polakom powiedzieć - a to trzeba powiedzieć - że Polska musi stać się państwem nieporównywalnie bardziej oszczędnym niż dziś, musi pokazać, że te oszczędności zacznie od samego siebie" - oznajmił Tusk na konferencji prasowej.
Oświadczył, że jeśli są plany weryfikacji przyznawania rent inwalidzkich, to nie można równocześnie zezwalać na to, że "dziesiątki milionów złotych idzie na budżetowanie partii politycznych" (PO zrezygnowała z takiej dotacji).
"Jesteśmy gotowi ryzykować i poprzeć radykalny program oszczędności, ale nie mamy za grosz zaufania do rządu Leszka Millera, także do wicepremiera Hausnera w tej konkretnej sprawie, tzn. oszczędności na wydatkach władzy" - powiedział lider Platformy.
Tusk uważa, że projekt wicepremiera Hausnera składa się z kilku konkretnych propozycji i kilkudziesięciu bardzo niekonkretnych. Powiedział, że cięcia w administracji państwowej nie mogą być głównie oszczędnościami na obronności. "Jeżeli 70% tych oszczędności to kieszeń obywateli, a tylko 30% to administracja, z tego większość to środki na obronność, to ten program jest nie do przyjęcia" - uważa Tusk.
Dodał, że PO chce od rządu likwidacji wielu agencji rządowych, ale też decyzji - jak to ujął - o wymiarze symbolicznym, jak np. wstrzymania finansowania z budżetu państwa partii politycznych. "Jesteśmy w stanie takich pozycji wskazać kilkadziesiąt. Od ręki" - powiedział.
Jako "politycznie bardzo irytującą" określił sytuację, w której większość parlamentarną rząd jest w stanie znaleźć dla obrony ministrów przed wotum nieufności, ale gdy "przychodzi do bronienia czegoś, co wymaga odrobiny poświęcenia", to okazuje się, że do tego jest potrzebna Platforma Obywatelska.
Program oszczędności finansów publicznych wicepremiera Jerzego Hausnera przyjęty w środę przez rząd zakłada ograniczenie liczby państwowych stanowisk kierowniczych o 10% od 1 stycznia 2004 r. Cięcia wydatków w administracji publicznej znajdują się w części planu, która nie podlega już żadnym konsultacjom. Ograniczanie i porządkowanie wydatków społecznych będzie konsultowane z różnymi środowiskami i Komisją Trójstronną.(kjk)