Po 2 mln zł dla stacji telewizyjnych za emisję spotu o maseczkach
Ministerstwo Zdrowia na przygotowanie spotu o noszeniu maseczek wydało łącznie 6 mln. Poseł Michał Szczerba jest oburzony tym, że 2 mln zł za czas antenowy dla rządowych ogłoszeń przelano TVP.
"Min. Dworczyk apeluje do 'Gazety Wyborczej' o bezpłatne publikowanie rządowych COVID-owych ogłoszeń. W tym samym czasie min. Niedzielski przelewa 2 miliony TVPiS za czas antenowy dla rządowych spotów o noszeniu masek. Emisja powinna być bezpłatna jako realizacja misji publicznej!" - napisał we wtorek wieczorem na Twitterze poseł Michał Szczerba.
Poseł pokazał także zdjęcia umowy podpisanej między wiceministrem Waldemarem Kraską a prezesem TVP Jackiem Kurskiem. Do umowy dotarł w ramach kontroli poselskiej prowadzonej razem z Dariuszem Jońskim i Katarzyną Piekarską. - Resort zdrowia podpisał takie same umowy z dwiema telewizjami komercyjnymi - z Polsatem i TVN24 - powiedział "Gazecie Wyborczej" poseł Szczerba.
Umowa dotyczy spotu "Noś maseczkę - zdrowy rozsądek nic nie kosztuje", emitowanego od 13 listopada do 31 grudnia 2020 r. To właśnie za jego emisję Ministerstwo Zdrowia zapłaciło 2 mln zł. Wszystkie trzy stacje otrzymały tyle samo pieniędzy.
TVP dostaje krocie z budżetu
Poseł Szczerba zwrócił jednak uwagę na fakt, że emisja spotu Ministerstwa Zdrowia w telewizji publicznej powinna być bezpłatna jako realizacja misji publicznej. Poseł podkreślił także, że telewizja publiczna jest regularnie dotowana przez PiS - m.in. poprzez rekompensaty za utracone wpływy abonamentowe. Ostatnio do TVP trafiło prawie 2 mld zł.
Zobacz także: Radosław Sikorski o Donaldzie Tusku. Komentarz Bartosza Arłukowicza