Trwa ładowanie...
26-09-2012 10:22

Płyną funty z Wielkiej Brytanii do Polski

Statystyczny polski emigrant z Wysp wysyła do Polski 350 funtów miesięcznie, a w ciągu ostatniego roku trafiły do kraju ponad 3 miliardy funtów. Pieniądze idą najczęściej na pomoc rodzinie w kraju lub spłatę kredytu hipotecznego.

Płyną funty z Wielkiej Brytanii do PolskiŹródło: Jupiterimages
d34x66e
d34x66e

Statystyczny polski emigrant z Wysp wysyła do Polski 350 funtów miesięcznie. Suma ta przeznaczana jest przeważnie na pomoc rodzinie, lub spłatę kredytu hipotecznego. W ciągu ostatnich 12 miesięcy trafiło do kraju ponad 3 miliardy funtów - wynika z badań przeprowadzonych przez Azimo, firmę zajmującej się cyfrowym transferem pieniędzy do 123 krajów. A podatki odprowadzane przez rodaków, stanowią istotny zastrzyk dla brytyjskiego budżetu - konkludują autorzy badań.

Polacy biją wszystkich na głowę

- Ze wszystkich imigrantów zamieszkujących Wyspy, Polacy biją na głowę inne nacje jeśli chodzi o kwoty wysyłane do kraju pochodzenia - zajmujący drugie miejsce przybysze z Indii wysyłają o połowę mniej. O 2004 roku obserwujemy stały wzrost transferów pieniędzy do Polski. I nie ma w tym nic zaskakującego, ponieważ naszych danych wynika, że prawie 90 procent Polaków pracuje - czy to w pełnym, czy w niepełnym wymiarze godzin lub prowadzi własny biznes. To są fakty, które zadają kłam informacjom publikowanym w niektórych mediach, jakoby Polacy nadmiernie korzystali z państwowej pomocy socjalnej - twierdzi Michael Kent, dyrektor zarządzający i współzałożyciel Azimo.

Badania pokazują, że polscy imigranci zarabiają w Wielkiej Brytanii, średnio, cztery razy tyle, co w swojej ojczyźnie. Minimalna płaca w Polsce wynosi - w przeliczeniu - około 300 funtów miesięcznie, podczas gdy w Wielkiej Brytanii, pracują za najniższą stawkę można zarobić taką kwotę w ciągu dwóch tygodni. Raport wskazuje również na to, że siła nabywcza funta jest znacznie wyższa niż złotego - wynajęcie lokum, zakup żywności, odzieży, paliwa są relatywnie tańsze, niż w Polsce.

Transfery do Polski

Rzeczywiście trudno spotkać rodaka, który nie wysyłałby pieniędzy do Polski. Michał Zyzik, lakiernik samochodowy z Płocka, mieszkający od siedmiu lat w Londynie, znacznie przekracza średnią figurującą w wynikach badań - zarabia na tyle dobrze, że bez mrugnięcia okiem wysyła do Polski 1500 funtów. - Zostaje mi 1000, za które bez problemu mogę się tu utrzymać niczego sobie nie odmawiając. Z pieniędzy, które wysyła do Polski spłaca kredyt hipoteczny i utrzymuje rodzinę - żonę, która pracuje na pół etatu i dwójkę dorastających dzieci.

d34x66e

Nie wszystkim powodzi się tak, jak Michałowi - Anita Bogacz, kelnerka, o takich zarobkach może tylko pomarzyć. - Powinnam chyba zmienić nazwisko na Biedacz - śmieje się. Po odliczeniu podatku zostaje jej 710 funtów zarobionych w "coffe shopie". - Ale nie jest źle, jestem w stanie nie tylko wyżywić się z tego i opłacić pokój, ale wysyłać co miesiąc mojej mamie 100 funtów - dodaje.

Marta Małek (na zdjęciu obok) jest menedżerem w niewielkiej firmie zajmującej się reklamą. Zarabia nieco ponad 1500 funtów. Co miesiąc wysyła do Polski 600. Cała kwota idzie na spłatę kredytu hipotecznego. W rodzinnym Sosnowcu kupiła dom za 360 tys. zł, miesięczna rata to 2,8 tys. zł. - Zostało mi jeszcze tylko 22 lata.

Andrzej Dolata (na zdjęciu obok), właściciel serwisu rowerowego z zarobionych pieniędzy wspomaga jedno z hospicjów w Poznaniu – Kiedy odwiedzałem tam umierającą matkę, postanowiłem sobie, że gdy tylko będę miał trochę pieniędzy, to przeznaczę je na wsparcie tej szlachetnej placówki. Andrzej wysyła co miesiąc 300 funtów.

Rafał nie chce podawać nazwiska, uciekł do Londynu, bo groził mu wyrok za niepłacenie alimentów. - Jak mogłem spłacać, kiedy nie miałem pracy. Teraz mam robotę, to wysyłam co miesiąc 300-400 funtów. Nie będę dzieciom żałował - dodaje.

d34x66e

Polacy są uczciwi

Od czasu do czasu, w brytyjskich tabloidach pojawiają się artykuły piętnujące Polaków, za drenaż brytyjskiego systemu pomocy społecznej. Zarzuca się im, że nadmiernie korzystają z zasiłków, a ci którzy pracują, większość pieniędzy wysyłają do Polski.

-To wierutna bzdura, zdarzają się, rzecz jasna, przypadki nadużyć, ale są one stosunkowo rzadkie. Polacy mają opinię uczciwych i ciężko pracujących ludzi - mówi dr Peter Wang, ekonomista z East London University. - Ta ponad półmilionowa rzesza polskich imigrantów wnosi bez porównania więcej do brytyjskiej gospodarki niż zabiera. Musimy pamiętać, że większość zarobionych przez nich pieniędzy wpływa do budżetu państwa w postaci podatków czy to bezpośrednich, czy ukrytych, natomiast do Polski wysyłane są oszczędności, a nimi każdy właściciel ma prawo dowolnie dysponować - podsumowuje dr Wang.

W latach 1992 -2012 Polacy pracujący za granicą przekazali do kraju 160 mld złotych.

Janusz Młynarski

d34x66e
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d34x66e
Więcej tematów