Platforma przyciąga znane twarze
Platforma Obywatelska może traci w sondażach, ale nie przeszkadza jej to w przyciąganiu znanych twarzy.
04.11.2009 | aktual.: 04.11.2009 10:04
Nie słychać o nowych postaciach ze znaczącymi nazwiskami w PiS, SLD przyjęło ostatnio tylko Jarosława Bergera, a PO ciągle się wzbogaca. I to o kogo? Najbardziej spektakularny ostatnio transfer to przystąpienie do PO Moniki Kamieńskiej, jeszcze niedawno twarzy Partii Kobiet w Łódzkiem. Kamieńska tłumaczy, że w jej przekonaniu model partii jednopłciowej zbankrutował, a dużo więcej można osiągnąć na wymianie doświadczeń między płciami.
- Poza tym partia, która nie osiąga progu wyborczego, nie ma z czego żyć, a zatem się nie liczy - mówi Kamieńska. - Platforma jest w tej chwili jedyną liczącą się dużą partią, dla której kobiety są ważne.
Ale transfer Kamieńskiej nie jest ostatnim. Po Marku Chojnackim, byłym trenerze ŁKS, PO sięgnęła po inną znaną twarz poleskiego klubu - Marka Łopińskiego, prokurenta ŁKS. Do PO zapisał się również Marek Cieślak, szef Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i radny wojewódzki. Cieślak przed laty należał do Kongresu Liberalno-Demokratycznego, ale szefem ŁSSE został, gdy krajem rządziło PiS. To z listy partii braci Kaczyńskich Ciślak dostał się do łódzkiego sejmiku.
Równie imponująca jest lista tych, którzy dopiero aspirują do partii władzy. Na czele jest wiceprzewodniczący łódzkiego sejmiku Michał Kaczmarek. Kaczmarek przez dwie kadencje był posłem SLD z rodzinnego Kutna, a potem szefem Socjaldemokracji Polskiej w Łódzkiem. Jest również prezesem Polskiego Związku Baseballu i Softballu. Jego kandydaturę do partii musi jeszcze zaakceptować zarząd krajowy PO.
Jeszcze bardziej egzotycznym kandydatem do partii władzy jest Jarosław Nowak, doradca prezydenta Łodzi ds. dialogu z diasporą żydowską. Egzotyczną o tyle, że jego szefowi Jerzemu Kropiwnickiemu nie było po drodze z PO nawet wówczas, gdy byli sprzymierzeni. W tym owczym pędzie do PO nie może zabraknąć również byłego członka PSL. Na przyjęcie czeka Renata Nowak, były wicewojewoda z czasów, kiedy Urzędem Wojewódzkim rządził Krzysztof Makowski z SLD. Kto jeszcze?
- Złożyliśmy propozycję profesorowi Janowi Krysińskiemu - mówi poseł Hanna Zdanowska, rzecznik regionu łódzkiego PO. - Kandydował z naszej listy do europarlamentu, współpracuje z nami i liczymy, że do nas przystąpi.
Waldemar Przyrowski, szef PO w sejmiku, złożył propozycję Krzysztofowi Dudkowi. Dudek to szef Narodowego Centrum Kultury (od czasów rządów PiS), związany z Polską XXI, ale w sejmiku należy do klubu PO.