Plac Narutowicza zabytkiem. "Ingerencja mogłaby zaburzyć elegancję"
Konserwator zabytków: "Pierwotny charakter placu powinien być uszanowany"
Jest decyzja o wpisaniu układu urbanistycznego do rejestru zabytków. - Objęcie ochroną konserwatorską stworzy możliwość organowi konserwatorskiemu do wypowiedzenie się co do nowo projektowanych form zagospodarowania, mających wpływ na utrzymanie opisanych wartości zabytkowych tego miejsca - przekonuje wojewódzki konserwator.
Plac Gabriela Narutowicza Narutowicza został wytyczony w 1923 r. Zakreślony na planie półkola z promieniście rozchodzącymi się osiami ulic, miał duże znaczenie dla zmiany w urbanistyce tej części Warszawy. Do dziś obszar placu stanowi ważny węzeł komunikacyjny, jednocześnie funkcjonuje jako skwer miejski, dzięki zachowanej w znacznej mierze zieleni.
Nazwany imieniem zamordowanego 16.12.1922 r. przez malarza Eligiusza Niewiadomskiego, pierwszego prezydenta Rzeczpospolitej – Gabriela Narutowicza, zachował do dziś swą nazwę, a stojący na placu jego pomnik, odsłonięty w 2002 r. jest dwukrotnie powiększoną kopią popiersia autorstwa Edwarda Wittiga, która zdobi hol Politechniki Warszawskiej.
O wysokich wartościach artystycznych placu decyduje w szczególności jego architektoniczna zabudowa, dobrze wkomponowana w wytyczoną przestrzeń. Jego główna dominanta – kościół św. Jakuba - uznany jest za jedno z najwybitniejszych dzieł polskiego modernizmu, inspirowanego formami romanizmu. Z kolei domy spółdzielcze oraz budynki użyteczności publicznej - zaprojektowane przez wybitnych architektów w duchu modernistycznym o powściągliwym wyrazie artystycznym, są znakomitym dokumentem prezentującym zróżnicowane rozwiązania konstrukcyjne, materiałowe i funkcjonalne architektury. Pomimo przejawiającego się w tych budynkach indywidualizmu twórców, architektura tych kwartałów jest spójna stylistycznie i zdyscyplinowana, co szczególnie widać na całej długości ul. Filtrowej. Przestrzeń placu dokumentuje także wydarzenia historyczne związane z obroną tego terenu przed niemieckim okupantem, a także fakt odbudowy licznych budynków po zniszczeniach wojennych - Wojewódzki Mazowiecki Konserwator Zabytków.
Jak podkresla WMKZ, obok koniecznej do zachowania wartości niematerialnej tj. koncepcji jaka ukształtowała zabytkową, materialną strukturę placu, wzmożonej ochronie podlegają te zabytki nieruchome wchodzące w skład zabytkowego układu, które posiadają samoistną wartość zabytkową. - Objęcie ochroną konserwatorską powyższego układu, stworzy możliwość organowi konserwatorskiemu do wypowiedzenie się co do nowo projektowanych form zagospodarowania, mających wpływ na utrzymanie opisanych wartości zabytkowych tego miejsca. Ewentualne, nowe zagospodarowanie chronionego układu urbanistycznego wraz z zabytkowymi budynkami ma zasadniczy wpływ na utrzymanie walorów przestrzennych określonych pierwotnym projektem założenia. Ingerencja w to założenie (dodawanie elementów czy przeprojektowanie istniejącej zabudowy) mogłoby zaburzyć charakterystyczną elegancję zastanych form. Zatem, pierwotny charakter placu powinien być uszanowany - dodaje
W obrębie wytyczonego układu urbanistycznego, z uwagi na wysokie wartości zabytkowe, znajdują się budynki i obszary indywidualnie wpisane do rejestru zabytków, czyli kościół pw. Niepokalanego Poczęcia NMP i św. Jakuba Apostoła przy ul. Grójeckiej 38, Dom Izb Rzemieślniczych pw. św. Antoniego Padewskiego wraz z murem ogrodzeniowym od ul. Barskiej i terenem posesji przy ul. Barskiej 4, kamienica pracowników Pocztowej Kasy Oszczędności wraz z oficynami i terenem posesji przy ul. Filtrowej 68, a także część układu urbanistycznego i zespołu budowlanego Kolonii Lubeckiego.
Decyzja konserwatora nie jest ostateczna. Stronom przysługuje odwołanie do MKiDN.
Przeczytajcie też: Piątek ostatnim dniem na złożenie wniosku o 500 plus