Trwa ładowanie...
12-09-2006 14:11

PiS manipuluje świętem narodowym?

Premier Jarosław Kaczyński ogłosił w poniedziałek wieczorem datę wyborów samorządowych. Odbędą się 12 listopada - dzień po Święcie Niepodległości. „To manipulacja świętem narodowym i agitacja wyborcza PiS-u” – komentuje opozycja. „Jeśli ktoś myśli, że można wykorzystać 11 listopada w kampanii samorządowej, to ma bardzo niskie mniemanie o Polakach” – odpiera zarzuty partia rządząca.

PiS manipuluje świętem narodowym?Źródło: WP.PL, fot: mg
d2myois
d2myois

"Agitacja wyborcza PiS-u"

Ryszard KaliszKalisz z Sojuszu Lewicy Demokratycznej tłumaczy w rozmowie z Wirtualną Polską, że próbował, ale nie udało mu się znaleźć racjonalnego wytłumaczenia dla decyzji premiera. Myślałem, że pan Kaczyński wykaże się większą klasą i wyznaczy inną datę, niż 11 listopada. Widać jednak, że cele partyjne i swego rodzaju cwaniactwo wyborcze spowodowało, że pójdziemy głosować 12 listopada, czyli dzień po święcie narodowym, podczas którego PiS będzie prowadził agitację wyborczą. Jak widać cisza wyborcza nie będzie obowiązywać wszystkich - stwierdza poseł lewicy.

Dlatego ubolewam nad tym, bo podobnie jak z blokowaniem list wyborczych, tak i teraz PiS zrobi wszystko, aby wygrać te wybory. Postępuje wprawdzie w zgodzie z prawem, ale czy robi to z kulturą polityczną i szacunkiem dla innych, tutaj mam już wielkie wątpliwości - dodaje Kalisz.

Senator Stefan Niesiołowski, chociaż na co dzień nie sympatyzuje z lewicą, tym razem myśli podobnie. Cała awantura o ordynację wyborczą, o tempo uchwalenia zmian, była podyktowana tą datą, żeby wybory odbyły się w niedzielę 12 listopada. W sobotę, w telewizji będzie festiwal panów Kaczyńskich, Dorna, Ziobry i nie wiem kogo tam jeszcze. Będą śpiewać „Pierwszą Brygadę” i składać wieńce tylko po to, żeby promować PiS. To manipulacja świętem narodowym - uważa polityk Platformy Obywatelskiej.

"Opozycja lametuje"

Lament to dobre słowo, na to co robi teraz opozycja. W tej ich histerii nie ma już umiaru. A to zła pogoda, albo zła ordynacja, a teraz nawet nie uszanowali narodowego święta. Szukają tylko pretekstu, zamiast wziąć się do roboty - mówi Tadeusz Cymański.

d2myois

W opinii lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska PiS zrobi z 11 listopada patriotyczny festiwal. Mają do tego prawo, choć ja bym wolał żeby przed wyborami umiarkowanie korzystać z tej przewagi jaką daje władza i nie nadużywać symboli i metafor narodowych. Bo nie będziemy głosować na prezydenta, czy parlament, ale na fachowca, który będzie dobrze zarządzał naszymi gminami - stwierdza Tusk.

Tymczasem według Cymańskiego, wybory wyznaczone na 12 listopada to termin korzystniejszy dla... opozycji. Dlaczego? Otóż tysiące burmistrzów, wójtów będzie uczestniczyć w uroczystościach i przemawiać do ludzi. A zarzuty o pojawieniu się prezydenta przed Grobem Nieznanego Żołnierza, czy premiera w innym miejscu tylko po to, aby zdobyć nowy elektorat? Przecież, to wolne żarty - mówi Cymański.

Niesiołowski mówi otwarcie - zapewnienia polityków koalicji, że nie wykorzystają Święta Niepodległości dla swoich celów mało go obchodzą. Kłamią, przecież wiadomo, że o to im chodziło. Dlatego, był taki pośpiech z ordynacją - komentuje senator.

Wybory w niedzielę 12 listopada odpowiadają za to Samoobronie. Nie ma różnicy, czy wybory odbędą się dzień po 11 listopada, czy kiedy indziej. To prawda, PiS będzie brał w tym dniu udział w różnych uroczystościach, ale nie nazywałbym tego agitacją. Przecież my też będziemy mieli możliwości uczestniczenia w takich uroczystościach i opozycja również - stwierdza Krzysztof Filipek. Jego zdaniem, Święto Niepodległości nie odegra znaczącej roli w tej kampanii.

d2myois

"A może wybory pod choinkę?"

Jaki termin będzie dla opozycji lepszy? Może 23 grudnia? - zastanawia się Cymański. Ja bardzo lubię śpiewać kolędy, amatorsko rzecz jasna. Jak byśmy zaśpiewali chórem przed Wigilią, to dopiero byłaby jazda, że wykorzystujemy w kampanii Boże Narodzenie. Fakt, że święto narodowe i patriotyzm nie jest własnością żadnej partii, to opozycja powinna przyswoić sobie taką wiedzą już dawno temu. Niech panowie Olejniczak, Tusk i inni zastanowią się zanim coś powiedzą - ocenia Cymański.

Wybory samorządowe, w których zagłosujemy na wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, a także na radnych gmin, powiatów i województw odbędą się 12 listopada. Jeśli potrzebna będzie druga tura, do urn pójdziemy ponownie 26 listopada.

Marek Grabski, Wirtualna Polska

d2myois
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2myois
Więcej tematów