PolitykaPiS jak kameleon. Znowu zmienia twarz?

PiS jak kameleon. Znowu zmienia twarz?

Partia Jarosława Kaczyńskiego coraz mocniej przypomina swe wcielenie z roku 2005. Zwycięskiego dla PiS. To właśnie taka partia była zdolna wygrać wówczas wybory, podpierając się w walce o władzę mitem afery Rywina. Dziś nowym mitem założycielskim kolejnej RP może równie dobrze stać się Smoleńsk - pisze Witold Głowacki w dzienniku "Polska The Times".

PiS jak kameleon. Znowu zmienia twarz?
Źródło zdjęć: © WP.PL

13.05.2011 | aktual.: 13.05.2011 10:39

Zdaniem publicysty dziennika, dowodem na zmianę polityki PiS jest postawa Jarosława Kaczyńskiego wobec Adama Bielana, który otwarcie przyznał, że odejście z PiS było błędem. "Prezes PiS wyraźnie zadowolony odpowiadał na oświadczenie Bielana. Sam fakt, że Kaczyński okazał to publicznie już o czymś świadczy. Jest dowodem na to, że niektóre stereotypy dotyczące posmoleńskiego PiS sformułowane jeszcze jesienią dziś są naprawdę nieaktualne" - uważa Głowacki.

Publicysta zauważa, że jeszcze kilka miesięcy temu powrót Bielana do PiS mógł wydawać się zupełną niemożliwością. "W partii, która kilka miesięcy temu zdawała się przejść na pozycję całkowitego poświęcenia się sprawie smoleńskiej, nie było już mowy o powrotach dezerterów" - stwierdza Głowacki.

Według publicysty, prezentowanie otwarcie przychylności dla Bielana może sugerować, że "w PiS znajdzie się miejsce dla osłabionej sekcji spin doktorów, a partia zamiast zmierzać w stronę posmoleńskiej straży kapłańskiej, będzie coraz mocnej przypominać PiS sprzed sześciu lat - sprzed wyborów w 2005 roku. To właśnie taka partia była zdolna wygrać wówczas wybory, podpierając się w walce o władzę mitem afery Rywina. Dziś nowym mitem założycielskim kolejnej RP może równie dobrze stać się Smoleńsk" - pisze Głowacki.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (226)