Wszystko wskazuje na to, że wystąpimy o wotum nieufności dla ministra Kaczmarka. Jego poniedziałkowe odpowiedzi na pytania posłów wskazują na jedno: udaje, że nie dostrzega rzeczywistości, że nie wie, jaki jest rzeczywisty rozkład sił wpływów w sferze, o której mówił - powiedział Kaczyński dziennikarzom w poniedziałek w Sejmie.
Zdaniem Kaczyńskiego, Kaczmarek nie nadaje się do pełnienia swojej funkcji, bo minister który współodpowiada za bezpieczeństwo energetyczne państwa musi brać pod uwagę fakty.
Minister nie może w imię partykularnych interesów politycznych zamykać oczu na rzeczywistość. Twierdzenie, że mamy przewagę jeśli o chodzi o firmy, które transportują gaz przez terytorium Polski, jest twierdzeniem tak bardzo oderwanym od rzeczywistości, że trzeba reagować najostrzejszymi metodami - mówił Kaczyński.
Również klub parlamentarny Platformy Obywatelskiej zdecydował się w poniedziałek na złożenie wniosku o wotum nieufności dla ministra skarbu państwa Wiesława Kaczmarka - poinformował dziennikarzy Donald Tusk. W poniedziałek wieczorem będą zbierane podpisy pod wnioskiem.
Platforma już w miniony czwartek poinformowała, że rozważy złożenie wniosku o odwołanie Kaczmarka, jeśli w poniedziałek nie odpowie on na jej pytania w sprawie sytuacji Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.
Kaczmarek odpowiadając w poniedziałek w Sejmie na pytanie Aleksandra Grada (PO) mówił, że decyzja o zmianie zarządu Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNIG)
została podjęta z całą świadomością, gdyż jego postępowanie naruszało statut spółki.
Minister powiedział, że utracił zaufanie do działań zarządu PGNiG SA. Zapewnił, że decyzję o jego zmianie podjął suwerennie, a interes żadnej firmy i korporacji nie miał na nią wpływu. Kaczmarek zapowiedział również, że problemy związane z funkcjonowaniem spółki EuRoPolGaz omówione zostaną podczas spotkań z przedstawicielami Rosji. (aka)
