Piraci porwali turecki tankowiec z chemikaliami
Turecki tankowiec został porwany przez piratów w Zatoce Adeńskiej, w odległości 26 km
od wybrzeży Jemenu - podała turecka agencja państwowa Anatolia. "Karagol" z 14-osobową załogą na pokładzie transportował do Bombaju 4.500 ton chemikaliów. Turcja poprosiła o pomoc znajdujące się regionie brytyjskie jednostki NATO.
12.11.2008 19:25
Był to już drugie w ciągu ostatnich dwóch tygodni porwanie tureckiej jednostki. 29 października somalijscy piraci uprowadzili płynący na Wyspy Marshalla statek M/V "Yasa Neslihan" z rudą żelaza i zażądali okupu za 20 członków załogi.
NATO wysłało do Zatoki Adeńskiej trzy okręty, aby wesprzeć amerykańską marynarkę wojenną w antypirackich patrolach i eskortowaniu statków handlowych.
Unia Europejska uprzedziła, że co najmniej cztery okręty wojenne, wsparte lotnictwem, rozpoczną w grudniu monitorowanie niebezpiecznych akwenów.
Tylko w tym roku na afrykańskich wodach doszło do 81 ataków na statki, 32 z nich uprowadzono. W rękach piratów pozostaje do tej pory 11 statków i ponad 200 członków załóg.