Pionierska operacja w Piekarach Śląskich. Pacjentowi wstawiono więzadło od świni
Więzadło krzyżowe przednie stawu kolanowego pochodzące od świni wszczepili młodemu mężczyźnie lekarze w Szpitalu Chirurgii Urazowej im. dr Janusza Daaba w Piekarach Śląskich. Pionierski zabieg przebiegł pomyślnie.
- Zastosowaliśmy tę możliwość jako pierwsi, bardzo się z tego cieszymy. To metoda, na którą stawiamy w przypadku konieczności ponownej rekonstrukcji. Kilka procent pacjentów, którzy przeszli wcześniej zabieg z użyciem własnej lub sztucznej tkanki, niestety potrzebuje kolejnej operacji, z różnych powodów. W takich sytuacjach rozwiązaniem jest zastosowanie więzadła od świni - powiedział dyrektor piekarskiej "urazówki" dr hab. Bogdan Koczy.
Więzadło zostało spreparowane przez amerykańską firmę tak, że jest całkowicie immunologicznie obojętne dla organizmu człowieka - ma wszystkie wymagane przepisami certyfikaty.
Zdaniem dyrektora Koczego, rocznie takich zabiegów może potrzebować kilkudziesięciu pacjentów. Zaznaczył, że zarówno pierwszy, jak i kolejne zabiegi będą przeprowadzane w ramach kontraktu placówki z Narodowym Funduszem Zdrowia.
- Podsumowanie efektów takiego leczenia będziemy mogli przedstawić po przeprowadzeniu 20-30 zabiegów, czyli za kilka miesięcy. Jesteśmy dobrej myśli - podkreślił dyrektor.
Jego zdaniem korzystanie z narządów zwierząt to nieunikniony kierunek w medycynie. Już teraz tkanki świń stosuje się w biologicznych zastawkach serca.
Piekarska "urazówka" to jeden z czołowych szpitali o tym profilu w Polsce. W ubiegłym roku na oddziałach w Piekarach i Kochcicach leczono tam łącznie ponad 11 tys. chorych, w placówce udzielono też ponad 71 tys. porad ambulatoryjnych.