Pikieta pracowników Bison-Bial w Białymstoku
Kilkuset pracowników pikietuje w poniedziałek przed budynkiem Fabryki Przyrządów i Uchwytów Bison-Bial w Białymstoku. Przygotowują pozew do sądu o wypłatę zaległych wynagrodzeń.
Pieniędzy za swoją pracę załoga Bison-Bial nie otrzymuje od pół roku. Od grudnia pracownicy otrzymali pieniądze (w ratach) jedynie za półtora miesiąca, zaległości wobec większości zatrudnionych sięgają kilku tysięcy złotych. W sumie zakład winien jest załodze około 5 mln zł.
Konta zakładu są zablokowane. Pod koniec kwietnia zarząd firmy złożył w sądzie wniosek o upadłość, który został jednak odrzucony z powodów formalnych. Dwa tygodnie temu swój apel o pomoc skierowany do rządu i prezydenta RP pracownicy zanieśli wojewodzie podlaskiemu. W manifestacji wzięło wtedy udział ok. 2 tys. osób.
Bison-Bial należy do Metalexportu. W zakładach w Białymstoku, Kolnie i Bielsku Podlaskim pracuje około 1300 osób. 17% udziałów w Bison-Bial ma skarb państwa. (jask)