Robił pompki na jezdni. W końcu wpadł pod auto

W Jarosławiu doszło do nietypowego wypadku. Pieszy został tam potrącony przez samochód. Okazało się, że był kompletnie pijany, a w momencie zdarzenia robił pompki na jezdni.

Mogło dojść do tragedii
Mogło dojść do tragedii
Źródło zdjęć: © policja
Adam Zygiel

Policja w Jarosławiu około godz. 18 otrzymała zgłoszenie o pieszym, który zatrzymywał się przed jadącymi pojazdami i robił pompki. Takie zachowanie stwarzało zagrożenie nie tylko dla niego, ale i dla kierowców, którzy - próbując go ominąć - mogli wpaść w poślizg lub zderzyć się z innym pojazdem.

Na miejsce przybył patrol policji, który zastał leżącego na jezdni mężczyznę. 43-letni mieszkaniec Jarosławia oświadczył, że został potrącony przez samochód. Kierowca fiata, 62-letni mężczyzna, tłumaczył, że nie zauważył leżącego na drodze pieszego i najechał na niego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przez telefon mogli stracić życie. Nagrania z Łodzi dają do myślenia

43-latek był kompletnie pijany

Policjanci udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy i wezwali ratowników medycznych. Badanie wykazało, że pieszy miał blisko trzy promile alkoholu we krwi. Kierowca fiata był trzeźwy.

Funkcjonariusze zabrali 43-letniego fana pompek do izby wytrzeźwień.

Policja prowadzi dochodzenie w celu ustalenia dokładnych okoliczności zdarzenia.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (5)