ŚwiatPięć lat łagru za porównanie Putina do Hitlera?

Pięć lat łagru za porównanie Putina do Hitlera?

Dziennikarzowi z Permu (Ural), Igorowi
Awierkijewowi, grozi pięć lat łagru za porównanie prezydenta Rosji
Władimira Putina do Adolfa Hitlera.

Pięć lat łagru za porównanie Putina do Hitlera?
Źródło zdjęć: © AFP

20.02.2008 | aktual.: 20.02.2008 16:30

Lokalne władze uznały to za przejaw ekstremizmu i złożyły doniesienie do prokuratury. Ta wszczęła postępowanie wyjaśniające. We wtorek 47-letni Awierkijew był przez ponad godzinę przesłuchiwany.

Gniew władz permski dziennikarz i obrońca praw człowieka ściągnął na siebie artykułem "Putin - nasz dobry Hitler", opublikowanym w grudniu 2007 roku w dodatku do niezależnej gazety regionalnej "Licznoje Dieło".

Awierkijew dowodził w nim, że prezydent Putin, "podobnie jak 80 lat przed nim kanclerz Rzeszy Hitler, pretenduje do absolutnej władzy, ograniczonej tylko ambicjami przywódcy i miłością narodu".

W innym miejscu autor i zarazem redaktor naczelny gazety określa Putina mianem kontynuatora "ciemnego" dzieła Iwana Groźnego, Mussoliniego, Hitlera, Stalina i Mao Zedonga (Mao Tse-Tunga).

Porównanie do Hitlera może być obraźliwe dla każdego człowieka. Jednocześnie gdy specjalnie przeszkolona młodzież nazywa demokratów faszystami, to przyjmowane jest to jako coś normalne i nikt nikogo nie ciąga po sądach - skomentował sytuację w Permie sekretarz generalny Związku Dziennikarzy Rosji Igor Jakowienko, cytowany przez moskiewskie media.

We wrześniu zeszłego roku za porównanie Putina do standartenfuehrera SS Maksa Otto von Stierlitza, bohatera popularnego radzieckiego serialu telewizyjnego "Siedemnaście mgnień wiosny", w Saratowie zamknięta została lokalna gazeta "Saratowskij Riepartior".

Opublikowała ona na pierwszej stronie fotomontaż przedstawiający Putina i deputowanego lokalnej Dumy Michaiła Isajewa w mundurach SS. Obok umieściła napis: "A Was, Stierlitz, proszę, byście zostali...".

O Isajewie zrobiło się w Saratowie głośno, gdy zaproponował, by zezwolić Putinowi na sprawowanie urzędu szefa państwa przez jeszcze jedną kadencję.

Isajew to prawdziwe nazwisko filmowego Stierlitza. Putin w drugiej połowie lat 80. pracował w randze pułkownika w rezydenturze KGB w ówczesnej NRD. (mg)

Jerzy Malczyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)