Pasażerowie przez 3 godz. marzli z powodu awarii pociągu
Pociąg pospieszny relacji Szczecin-Olsztyn z blisko 300 pasażerami, unieruchomiony po upadku drzewa na trasie kolejowej pod Morągiem, wyruszył z niemal trzygodzinnym opóźnieniem w dalszą podróż - poinformował dyżurny ruchu PKP w Olsztynie.
Według st. kpt. Piotra Wlazłowskiego ze straży pożarnej w Ostródzie, do wypadku doszło ok. godz. 13.30 na trasie kolejowej w pobliżu Dobrocina, 7 km od Morąga. Przewrócone pod ciężarem śniegu drzewo upadło na przejeżdżający pociąg pospieszny relacji Szczecin-Olsztyn. Nikt nie został ranny, ale konary uszkodziły pantograf lokomotywy, służący do pobierania prądu z napowietrznej sieci trakcyjnej.
Strażacy usunęli drzewo, ale na czas akcji PKP musiało wyłączyć zasilanie trakcji, więc pasażerowie marzli w wagonach. Jak poinformował dyżurny ruchu PKP w Olsztynie, na miejsce wypadku wysłano zastępczą lokomotywę i po godz. 16.15 skład wyruszył w dalszą podróż do Olsztyna.
Pociąg ze Szczecina, który zgodnie z rozkładem powinien dojechać do Olsztyna o godz. 14.02, ma obecnie blisko trzy godziny opóźnienia.
Jednocześnie PKP informuje, że na jednotorowej trasie Olsztyn-Elbląg, gdzie doszło do wypadku, należy spodziewać się znacznych opóźnień innych pociągów.