Parada uczestniczek konkursu piękności

W Paryżu odbyła się parada uczestniczek konkursu małej Miss Francji 2014 dla dziewczynek w wieku 5-11 lat. Tymczasem już niedługo takie pokazy będą prawnie zabronione. Francuski senat przegłosował bowiem ustawę zabraniająca organizowania konkursów piękności dla osób poniżej 16 roku życia. Złamanie zakazu będzie wiązało się z poważnymi restrykcjami obejmującymi kary grzywny do 30 tysięcy euro i pozbawienia wolności do dwóch lat. Nową ustawę czeka jeszcze powtórne głosowanie w niższej izbie parlamentu francuskiego, czyli w Zgromadzeniu Narodowym.

Zwycięstwo w takim konkursie wiąże się często z poważnymi gratyfikacjami i sławą w świetle kamer. Nie dziwi więc nikogo coraz większa popularność tego rodzaju konkursów. Tymczasem przeciwnicy tego rodzaju konkursów podnoszą, że takie pokazy tego typu podkreślają zbyt mocno seksualność dzieci. Kilkuletnie dziewczynki w butach na obcasach, kusych sukienkach i ze szminką na twarzach uczą się, że ich wartość zależy od wyglądu fizycznego.

- Konkursy piękności dla dzieci to hiperseksualizacja stylu życia dziewczynek w wieku szkolnym przejawia się w ich ekspresyjności, prezentowanych postawach czy ubiorze, który zbyt prędko prezentuje aspekty seksualne - uważa była minister sportu z rządu Nicolasa Sarkozy?ego.

(pap/ah)

Dziecięce pokazy mody są również rajem dla pedofili, którzy nie muszą się wcale wysilać, by zobaczyć przybierające wyzywające pozy dziecko, ubrane na przykład w bikini.

Eksperci alarmują, że traktowanie dziecka jak lalki Barbie, przy pomocy którego rodzice leczą się z niespełnionych ambicji, a organizatorzy zarabiają krocie to poważne zagrożenie dla prawidłowego rozwoju dziecka.

Ponadto wystawianie kilkuletniego dziecka do niezdrowej rywalizacji, połączone z poważnym stresem może bardzo negatywnie wpłynąć na jego psychikę i rozwój.

Równie dużym zagrożeniem jest zagrożeniem jest traktowanie dziecka przez jego rodziców jak przedmiotu, którego wartość zależy jedynie od wyglądu zewnętrznego.

Wiele małych dziewczynek przegrywa w tej rywalizacji, to z kolei wiąże się z silnym doświadczeniem porażki mogącym skutkować przyszłymi zaburzeniami w samoocenie.

- Nie pozwólmy sobie na to , aby naszym córkom od wczesnego wieku wmawiano, że ich największym atutem jest wygląd zewnętrzny - apelowała we Francji minister Chantal Jouanno.

- Twórcy prawa nie muszą wchodzić w rolę moralizatorów, lecz naszym bezapelacyjnym obowiązkiem jest dbanie o interes dzieci - uważa była francuska minister.

(pap/ah)