Para gejów stworzyła dom szóstce rodzeństwa. Dzieci były kilka lat w pieczy zastępczej

Szóstka rodzeństwa, która padała ofiarą maltretowania ze strony biologicznych rodziców, od kilku lat ma szczęśliwy dom. Dzieci spędziły wcześniej cztery lata w systemie opieki zastępczej. Nowy dom stworzyli im Steve i Rob Anderson-McLean, którzy w 2019 r. adoptowali całe rodzeństwo.

Steve i Rob Anderson-McLean wraz z dziećmiSteve i Rob Anderson-McLean wraz z dziećmi
Źródło zdjęć: © Facebook | Rob Anderson-McLean
Rafał Mrowicki

Para mężczyzn z Pensylwanii adoptowała szóstkę rodzeństwa: dwie dziewczynki i czterech chłopców. Adoptowali całą szóstkę, by dzieci mogły być razem po przejściach.

Biologiczni rodzice zaniedbywali je i dopuszczali się nadużyć. Dzieci były maltretowane. Po opuszczeniu rodziców, trafiły do pieczy zastępczej.

Nie chcieli rozdzielać rodzeństwa

Szczęśliwymi adopcyjnymi ojcami zostali Steve Anderson-McLean i Rob Anderson-McLean z Michigan. Para adoptowała 14-letniego Carlosa, 13-letniego Guadelupe, 12-letnią Marię, 10-letnią Selenę, 9-letnięgo Nasę i 7-letniego Maxa. Jak relacjonuje "Daily Mail", dzieci cieszą się, że nie musiały zostać rozdzielone.

"W końcu mam prawdziwą rodzinę" - mówił jeden z braci po adopcji.

Dzieci trafiły do mężczyzn już w 2018 r. "Po pierwszym tygodniu pytali, czy mogą zostać na zawsze" - wspominał Steve w rozmowie z "Today".

Zobacz także: PiS nadal będzie współpracował z Orbanem? Wiceminister nie mówi "nie"

Steve i Rob Anderson-McLean przed adopcją sześciorga dzieci byli razem 18 lat. W 2013 zawarli związek małżeński. Para już wcześniej wychowała dwóch synów: 25-letniego Parkera i 21-letniego Noah.

Steve zanim skupił się na opiece nad dziećmi zajmował się organizacją ślubów. Rob jest inżynierem w Norfolk Southern Railway. W rozmowie ze stacją Fox 5 przyznali, że jedną z pierwszych rodzinnych inwestycji było kupno miniwana.

Podczas ceremonii adopcji najmłodszy z chłopców Max zapytał swoich nowych ojców, czy po ceremonii nie oddadzą go do adopcji. "Musiałem go zapewnić, że zawsze będzie naszym synem" - wspominał Steve.

"Nie ma żadnych zasad określających, co może stanowić rodzinę i miłość, którą dzielimy" - dodał Rob.

Źródło: Daily Mail

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Działo się w nocy. Trump nałoży dodatkowe cło na Chiny
Działo się w nocy. Trump nałoży dodatkowe cło na Chiny
Wybuch fabryki amunicji w Tennessee. Policja podaje liczbę zaginionych
Wybuch fabryki amunicji w Tennessee. Policja podaje liczbę zaginionych
Model łuku triumfalnego na biurku Trumpa. Zauważyli dziennikarze
Model łuku triumfalnego na biurku Trumpa. Zauważyli dziennikarze
Trump o Nagrodzie Nobla. "Przyjęła ją na moją cześć"
Trump o Nagrodzie Nobla. "Przyjęła ją na moją cześć"
Nowy wiceminister sprawiedliwości. Żurek zna go z pracy w prokuraturze
Nowy wiceminister sprawiedliwości. Żurek zna go z pracy w prokuraturze
Gubernator Teksasu nakazuje usunięcie symboli LGBT. Grozi karami
Gubernator Teksasu nakazuje usunięcie symboli LGBT. Grozi karami
Łódzki adwokat uznany za winnego. Usłyszał kolejny wyrok
Łódzki adwokat uznany za winnego. Usłyszał kolejny wyrok
Trump nałoży dodatkowe cło na Chiny. Wskazał termin
Trump nałoży dodatkowe cło na Chiny. Wskazał termin
Trump planuje zwołać międzynarodowy szczyt. Chodzi o pokój w Gazie
Trump planuje zwołać międzynarodowy szczyt. Chodzi o pokój w Gazie
Wiech usunięty z programu w USA. Oskarża "polskie grono polityczne"
Wiech usunięty z programu w USA. Oskarża "polskie grono polityczne"
Broń przeciw rojom dronów. Niemcy chcą kupić 600 systemów
Broń przeciw rojom dronów. Niemcy chcą kupić 600 systemów
Polacy czują się bezsilni w sprawach dot. kraju. Jest nowy sondaż
Polacy czują się bezsilni w sprawach dot. kraju. Jest nowy sondaż