Papież złożył życzenia w 63 językach
Istotną zmianę wprowadził w tym roku Benedykt
XVI we mszy w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego: wygłosił
homilię, której papieże nie wygłaszali do tej pory po długiej,
męczącej mszy Wigilii Paschalnej w Wielką Sobotę. Papież złożył też świąteczne życzenia w 63 językach i udzielił błogosławieństwa "Urbi et Orbi", czyli miastu i światu.
12.04.2009 | aktual.: 12.04.2009 16:52
W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego Benedykt XVI odprawił mszę na udekorowanym kompozycjami kwiatowymi Placu św. Piotra. W orędziu papież mówił o Afryce, którą odwiedził w marcu. Przypomniał: Afryka cierpi w sposób bezgraniczny z powodu okrutnych i niekończących się konfliktów - częstokroć zapomnianych - które ranią i wykrwawiają liczne jej kraje i z powodu rosnącej liczby jej synów i córek, którzy padają ofiarą głodu, ubóstwa, choroby.
- To samo orędzie powtórzę z mocą w Ziemi Świętej, do której będę miał radość udać się za kilka tygodni. Trudne, lecz nieodzowne pojednanie, które jest przesłanką do przyszłości wspólnego bezpieczeństwa i pokojowej koegzystencji, nie stanie się inaczej rzeczywistością, jak tylko dzięki odnowionym, wytrwałym i szczerym wysiłkom rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego - podkreślił Benedykt XVI, nawiązując do swej pielgrzymki do Ziemi Świętej, w którą uda się 8 maja.
Dodał następnie: w czasie globalnego deficytu żywności, finansowego zamętu, dawnego i nowego ubóstwa, niepokojących zmian klimatycznych, przemocy i biedy, które zmuszają wielu do porzucenia swej ziemi w poszukiwaniu mniej niepewnego przeżycia, wciąż zagrażającego terroryzmu, rosnącego niepokoju w obliczu niepewnego jutra, należy bezzwłocznie odkryć na nowo perspektywy zdolne przywrócić nadzieję".
- Niech nikt się nie uchyla od tej pokojowej batalii, zapoczątkowanej przez Paschę Chrystusa, który - co powtarzam - szuka mężczyzn i kobiet, którzy pomogliby Mu w umocnieniu Jego zwycięstwa tą samą bronią, bronią sprawiedliwości i prawdy, miłosierdzia, przebaczenia i miłości - powiedział Benedykt XVI.
Przypomniał wiernym: Chrystus zmartwychwstał, ażeby dać nam nadzieję. - Zmartwychwstanie nie jest teorią, lecz historyczną rzeczywistością, objawioną przez Człowieka Jezusa Chrystusa poprzez Jego paschę, przejście, które otworzyło nową drogę między ziemią i Niebem - dodał papież.
Z mocą zauważył: to nie jest mit ani sen, nie jest to wizja ani utopia, nie jest to baśń, lecz wydarzenie jedyne i niepowtarzalne. - Ogłoszenie zmartwychwstania Pana - stwierdził papież - rozjaśnia ciemne strefy świata, w którym żyjemy. Następnie wyjaśnił: mam na myśli szczególnie materializm i nihilizm, ten światopogląd, który nie przerasta tego, co można doświadczyć i nie znajdując pociechy skłania się do poczucia nicości, jaka miałaby być ostatecznym przeznaczeniem ludzkiej egzystencji.
- Faktem jest, że gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, pustka wzięłaby górę. Jeśli odejmiemy Chrystusa i Jego zmartwychwstanie, nie ma ratunku dla człowieka, a wszelka nadzieja pozostaje złudzeniem. Lecz właśnie dziś odzywa się z mocą orędzie zmartwychwstania Pana i stanowi odpowiedź na powtarzające się pytanie sceptyków - mówił Benedykt XVI.
Kościół głosząc zmartwychwstanie Chrystusa "przekazuje nadzieję, którą nosi w sercu i którą chce się dzielić z wszystkimi, w każdym miejscu, szczególnie tam, gdzie chrześcijanie znoszą prześladowania z powodu swej wiary oraz swego zaangażowania na rzecz sprawiedliwości i pokoju - powiedział papież.
Na zakończenie Benedykt XVI złożył świąteczne życzenia w 63 językach i udzielił błogosławieństwa "Urbi et Orbi", czyli miastu i światu.
W pierwszych życzeniach, po włosku papież skierował szczególne pozdrowienia dla wszystkich, którzy cierpią w rezultacie trzęsienia ziemi w Abruzji.
Po polsku papież powiedział : Chrystus zmartwychwstał.
Sylwia Wysocka