Papież Franciszek wróci do domu? Konieczne byłyby zmiany
Watykański Dom Świętej Marty, gdzie mieszka papież Franciszek, czekają istotne zmiany przed jego powrotem ze szpitala - informuje w niedzielę "Il Messaggero". Dziennik podkreśla, że trzeba będzie zmienić całą logistykę i protokół odwiedzin.
Papież Franciszek, który cierpi na obustronne zapalenie płuc, może wkrótce wrócić do Domu Świętej Marty, aby kontynuować terapię. Dokładna data powrotu nie jest znana, ale obecnie jego stan zdrowia określany jest jako stabilny i złożony. Lekarze z Polikliniki Gemelli podkreślają, że leczenie poszpitalne nie będzie krótkie - terapia domowa może potrwać nawet dwa miesiące.
W tej sytuacji zmiany w Domu Świętej Marty są niezbędne - nie jest on bowiem tylko rezydencją papieża. Mieszka tam kilkudziesięciu duchownych z Kurii Rzymskiej, a także zatrzymują się dostojnicy odwiedzający Watykan. W budynku pracuje wiele osób z obsługi i ochrony. Do tej pory Franciszek wolał zawsze jadał obiady i kolacje w stołówce razem z innymi gośćmi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystko wymknęło się spod kontroli. Wielkie zamieszki w Atenach
W domu papieża konieczne zmiany
W budynku, w którym przebywa tak wiele osób, papież ma kontynuować leczenie w warunkach domowych. To zaś - jak dodaje gazeta - oznacza, że rezydencję trzeba odpowiednio do tego przygotować; także na przykład zapewnić stałą obecność specjalistów medycyny, gotowych w każdej chwili interweniować. Franciszek ma bowiem chroniczną astmę oskrzelową, której już nie wyleczy.
Biorąc pod uwagę wymogi rekonwalescencji, wieku i stanu papieża konieczna będzie różnego rodzaju profilaktyka, także niedopuszczenie do krążenia wirusów i bakterii - zaznacza dziennik. Jak też zwraca uwagę, nowa sytuacja, jaka zapanuje zapewne w Domu Świętej Marty, wymagać będzie rozwiązania wielu kwestii logistycznych i praktycznych.
Dom Świętej Marty przeszedł generalną restrukturyzację na początku lat 90. na prośbę papieża Jana Pawła II, który przekształcił budynek w nowoczesny hotel dla uczestników konklawe. Po wyborze w 2013 roku, Franciszek zdecydował, że nie będzie mieszkać w apartamencie w Pałacu Apostolskim, tłumacząc to potrzebą stałego kontaktu z ludźmi.
Czytaj też: