Państwo Islamskie przejęło zrzut broni dla Kurdów
Państwo Islamskie przejęło co najmniej jeden zrzut broni dokonany na północy Syrii przez lotnictwo koalicji pod wodzą USA - podaje agencja Associated Press, powołując się na lokalnych aktywistów. Broń, amunicja i środki medyczne miały trafić do kurdyjskich sił broniących miasta Kobane w pobliżu granicy z Turcją, ale wpadły w ręce dżihadystów. Państwo Islamskie pochwaliło się swoją zdobyczą w materiale wideo.
Na filmie widać skrzynie jeszcze przymocowane do spadochronu; zawierały one m.in. ręczne granaty i pociski do RPG. Jak opisuje AP, zwolennicy PI zamieszczali nawet w mediach społecznościach sarkastyczne podziękowania dla Amerykanów.
Według brytyjskiego dziennika "The Guardian", Pentagon prowadzi śledztwo w sprawie doniesień o przechwyceniu broni, choć potwierdził, że jeden z zrzutów zaginął.
USA dokonały pierwszego zrzutu (z samolotów transportowych typu C-130) z bronią i lekami dla Kurdów w okolicach Kobane w poniedziałek. Miasto to jest od tygodni szturmowane przez armię Państwa Islamskiego, co doprowadziło do exodusu jego mieszkańców.
USA i ich sojusznicy bombardują od sierpnia pozycje dżihadystów w Iraku, a od września - także w Syrii, w tym w pobliżu Kobane. Opanowanie miasta umożliwiłoby Państwu Islamskiemu przejęcie kontroli nad znacznym terytorium wzdłuż granicy syryjsko-tureckiej.
Źródła: AP, PAP, "The Guardian".