Panie Dorn, gdzie te patrole na ulicach?
Marszałek Sejmu Ludwik Dorn jeszcze jako minister spraw wewnętrznych i administracji zapowiadał, że w ciągu dwóch lat zwiększy o połowę liczbę policjantów na ulicach. Liczba wakatów zamiast jednak maleć, zaczęła rosnąć - pisze "Trybuna".
Wspierający Dorna ówczesny komendant główny policji Marek Bieńkowski wyliczał, że po uporządkowaniu służby konwojowej etatów, likwidacji ochrony w sądach, ucywilnieniu policji, zapełnieniu wakatów na ulicach będzie o 7 tysięcy policjantów więcej.
Według "Trybuny" Ludwikowi Dornowi nie udało się zrealizować zapowiedzi. Pod koniec 2006 roku dziura etatowa w policji sięgnęła 5 tysięcy funkcjonariuszy. Winą za lukę w zatrudnieniu "Trybuna" obarcza ministrów Dorna i Kaczmarka. Zdaniem dziennika to przede wszystkim efekt czystek kadrowych przeprowadzonych w resorcie. (IAR)