ŚwiatPani Putin o losie pierwszej damy

Pani Putin o losie pierwszej damy

Żona prezydenta Rosji Ludmiła Putin
podzieliła się z dziennikarzami uwagami na temat losu
pierwszej damy, podkreślając, że tak jak każdy, osoba taka musi
przede wszystkim zdawać sobie sprawę, czego chce.

Należy zachowywać się konsekwentnie i odpowiadać za wybór, jakiego się dokonało - powiedziała Ludmiła Putina, podkreślając, że przede wszystkim należy pamiętać o tym, by "nie szkodzić działaniom prezydenta".

48-letnia rosyjska prezydentowa poskarżyła się dziennikarzom, że mąż pracuje do późna, zapominając, że człowiek musi "nie tylko pracować, ale i żyć".

Zdaniem pani Putinej, jej mąż pracuje za ciężko. Powiedziała, że wszyscy członkowie rodziny wiedzą o tym, a ci, którzy chcą z nim porozmawiać, czekają na powrót Putina z pracy przy stole, na którym na prezydenta czeka kubek z kefirem.

Ludmiła Putina powiedziała, że ma dobre stosunki z pierwszymi damami innych krajów.

Prawie z wszystkimi żonami szefów państw, z którymi się spotykałam, mam dobre stosunki, do wszystkich bardzo dobrze się odnoszę, bo wszystkie jesteśmy jakoś podobne - powiedziała żona prezydenta Rosji.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)