Pan minister się żeni, w wiosce będzie prąd
Mieszkańcy wioski Dimbudih we
wschodnich Indiach mają w tych dniach wiele powodów do radości -
dostaną energię elektryczną i nową drogę, a wszystko za sprawą
matrymonialnych planów stanowego ministra.
Właśnie z Dimbudih w stanie Dżarkhand pochodzi panna - studentka ostatniego roku prawa w Bombaju - którą chce pojąć za żonę stanowy minister spraw wewnętrznych. Minister, uważany za najlepszą partię w całym stanie, zlecił budowę linii energetycznej i przyzwoitej drogi, łączącej jego dom z domem rodzinnym ukochanej.
Ślub odbędzie się 18 czerwca. Zaproszono ok. 150 tysięcy gości. I tylko komunistyczna opozycja zarzuca ministrowi "ekstrawagancję" i twierdzi, że zachowuje się on jak władca feudalny. (mg)