PolskaPalikot nie dostał zakazu publicznych wypowiedzi

Palikot nie dostał zakazu publicznych wypowiedzi

Nie wyciągniemy konsekwencji wobec posła Janusza Palikota, poseł nie został zawieszony w prawach członka klubu, nie ma zakazu publicznych wypowiedzi - powiedział po posiedzeniu prezydium klubu PO Waldy Dzikowski. Tymczasem PiS składa wniosek o odwołanie Palikota z funkcji szefa sejmowej Komisji Przyjazne Państwo.

Palikot nie dostał zakazu publicznych wypowiedzi
Źródło zdjęć: © PAP

17.04.2008 | aktual.: 17.04.2008 12:38

Poseł Palikot bardzo poważnie przystępuje do prezentowania swoich osiągnięć w sejmowej komisji "Przyjazne Państwo", obiecał samodyscyplinę i wewnętrzne samoograniczenie. Wyjaśnienia Palikota nam wystarczyły, obiecał nam genialną poprawę - powiedział Dzikowski dziennikarzom w Sejmie.

Szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski powiedział, że jest zwolennikiem podjęcia nawet najtrudniejszych decyzji, dotyczących zawieszenia Palikota w prawach członka klubu parlamentarnego.

Gdy w połowie stycznia Palikot na swoim blogu pisał o sprawach dotyczących zdrowia prezydenta, Chlebowski przeprowadził z posłem PO "poważną rozmowę". Powiedział wtedy, że ukarał go "żółtą kartką".

Człowiek, który ma głęboki kłopot ze swoją osobowością - być może problem, który utrudnia mu jasne myślenie - nie może kierować ważną komisją sejmową - skomentował szef klubu parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski.

PiS złoży wniosek do sejmowej Komisji Etyki Poselskiej o ukaranie Palikota w związku z jego wypowiedziami na temat zdrowia prezydenta.

Według Gosiewskiego, brak reakcji klubu PO na zachowanie Palikota obarcza Platformę moralną odpowiedzialnością i świadczy, że była to akcja zaplanowana.

Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił wcześniejsze postanowienie lubelskiej prokuratury odmawiające wszczęcia śledztwa w sprawie wpisu na blogu Palikota dotyczącego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Oznacza to, że prokuratorskie postępowanie w tej sprawie będzie prowadzone z urzędu.

Prezydent mówił w środę, że jeśli ktoś koniecznie chce wiedzieć, jaki jest stan zdrowia głowy państwa, to on nie widzi przeciwwskazań. Jak jednak zaznaczył, obawia się, że informacje na ten temat będą kolejnym narzędziem walki politycznej w kraju.

Źródło artykułu:PAP
zdrowieprezydentpo
Zobacz także
Komentarze (0)