Pakistan: bojownicy zabili dziewięciu członków antytalibskiej milicji
Niezidentyfikowani bojownicy zabili na obrzeżach miasta Peszawar, na północnym zachodzie Pakistanu, dziewięciu członków antytalibskiej milicji - poinformowała lokalna policja. Do ataku na razie nie przyznała się żadna organizacja.
Z informacji policji wynika, że grupa 25 bojowników zaatakowała siedzibę szefa lokalnych oddziałów antytalibskich Israrullaha Khana. Zamachowcy najpierw obrzucili dom granatami, a następnie ostrzelali z broni automatycznej osoby, które próbowały uciec z płonącego budynku. W ataku zginął szef milicji i ośmiu jego krewnych.
Był to kolejny atak na członków tej formacji walczącej z talibami; na początku lutego nieznani sprawcy zamordowali syna Khana i dwóch członków jego oddziałów. Dowodzona przez Khana milicja była wspierana przez rząd Pakistanu, a jej zadaniem było niedopuszczanie w okolice Peszawaru oddziałów talibów.
Do środowego ataku doszło dzień po tym, jak nieznani sprawcy wrzucili granaty do kina w Peszawarze podczas wyświetlania filmu pornograficznego; zginęło co najmniej 13 osób. Był to drugi atak na kino w tym mieście w ostatnim czasie.
Do ataków doszło w czasie, gdy prowadzone są rozmowy między talibami z ugrupowania Tahreek-e-Pakistan (TTP) a rządem w Islamabadzie. Obie strony zobowiązały się do powstrzymywania się od aktów wrogości na czas negocjacji.
Ugrupowanie TTP w 2007 roku wypowiedziało wojnę wspieranemu przez USA rządowi i jest uważane wraz z sojusznikami za głównego sprawcę zamachów, w których w ciągu sześciu lat w Pakistanie zginęło ponad 6 tys. ludzi. Talibowie żądają utworzenia w Pakistanie państwa opartego na prawie islamskim.