Paczka z nieznaną substancją na wrocławskim rynku. Żółty proszek wywołał panikę
W czwartek, jedna z wrocławskich firm z siedzibą na miejskim rynku, otrzymała tajemniczą paczkę. Pracownik, który ją otworzył natychmiast źle się poczuł. Pakunek od razu zawieziono na najbliższy komisariat.
oprac. Kacper Krysztofik
02.11.2017 | aktual.: 02.11.2017 15:55
Pracownik firmy Business Trust, który miał nieszczęście otworzyć paczkę, od razu poczuł, że coś jest nie tak. Jego oczy natychmiast stały się podrażnione. Zdecydowano, że inny pracownik dostarczy podejrzany pakunek na komisariat policji przy ul. Trzemieskiej.
Według informacji Gazety Wrocławskiej w przesyłce znajdował się żółty proszek. Pracownik, który miał styczność z zawartością paczki obawiał się, że to być może wąglik. W rzeczywistości była to śruta kukurydziana.
Źródło: Gazeta Wrocławska