Trwa ładowanie...
d33vzrk
17-05-2005 00:15

Pacjentka hospicjum oskarża lekarzy

Po półrocznej gehennie i wędrówce po
toruńskich szpitalach 26-letnia Emilia Kordowska usłyszała, że ma
anoreksję. Dopiero w Bydgoszczy wykryto na co naprawdę jest chora -
informują "Nowości".

d33vzrk
d33vzrk

Na bóle brzucha, wymioty, rozwolnienie cierpiała od maja ubiegłego roku. Odwiedzała systematycznie toruńskie szpitale. Diagnozy nikt nie potrafił postawić. Tymczasem w marcu i kwietniu dwóch toruńskich lekarzy, niezależnie od siebie, w trakcie badania USG odkryło niepokojące zmiany w trzustce. Ich zdaniem, były tylko dwie możliwe przyczyny pojawienia się torbieli - zapalenie trzustki lub nowotwór. - Dlaczego ostatecznie szpital na Bielanach tego nie uwzględnił?

Emilia Kordowska, w tej chwili przebywająca w hospicjum "Światło", nie kryje potwornego żalu. Anorexia nervosa ad observationem - to ostatecznie orzekli lekarze ze szpitala na Bielanach i skierowali zwijającą się z bólu młodą kobietę do... poradni zdrowia psychicznego. Jednak rodzina zawiozła ją do szpitala im. Biziela w Bydgoszczy. Tam zrobiono kompleksowe badania. Wynik był przerażający. Na operację było już za późno.

- Jestem tą sytuacją zdruzgotany - przyznaje dziś profesor Marek Jackowski, kierownik katedry i kliniki chirurgii ogólnej, gastrologicznej i onkologicznej Collegium Medicum UMK, a zarazem zastępca dyrektora szpitala na Bielanach.

- Mogę tylko zapewnić, że nie widziałem wyników tych badań ultrasonograficznych. Nie wiem dlaczego tak się stało. Nasz lekarz niczego niepokojącego w trzustce nie zauważył. Zdaję sobie sprawę, że przypadek ten badać będzie prokuratura i rzecznik odpowiedzialności zawodowej lekarzy.(PAP)

d33vzrk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d33vzrk
Więcej tematów