PolskaPacjent prof. Religi: podziękowałbym mu jeszcze raz

Pacjent prof. Religi: podziękowałbym mu jeszcze raz

Gdybym miał okazję pożegnać prof. Zbigniewa
Religę, podziękowałbym mu jeszcze raz za uratowanie życia -
powiedział Jerzy Badurski, któremu zmarły
kardiochirurg przeszczepił serce 22 lata temu.

Pacjent prof. Religi: podziękowałbym mu jeszcze raz
Źródło zdjęć: © AFP

08.03.2009 | aktual.: 09.03.2009 09:35

Pan Jerzy jest jedną z najdłużej żyjących w Polsce osób z przeszczepionym sercem. Wiedział o ciężkiej chorobie profesora i śledził informacje na ten temat. - Rozmawialiśmy o tym z paroma innymi osobami po przeszczepie, wiedzieliśmy, że stan był coraz gorszy, coraz gorszy - powiedział ze smutkiem.

Wspominał, że jako lekarz Zbigniew Religa był wobec pacjentów bardzo rzeczowy, w potrzebie błyskawicznie podejmował ważne i trafne decyzje co do leczenia, ale potrafił być też bardzo ciepły. - Bałem się tej operacji, ale udała się - dzięki profesorowi - podkreślił Badurski, który w chwili przeszczepu miał 47 lat.

Po dwóch zawałach miał wówczas bardzo poważnie uszkodzone serce, a transplantacja była jego jedyną szansą. - Bardzo długo czekałem - pół roku. Myślałem, że nie doczekam, ale w ostatniej chwili przeszczep był - wspominał.

- Śmierć profesora to na pewno strata dla polskiej nauki - powiedział Badurski. Dodał, że kibicował też Relidze jako ministrowi zdrowia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)