Pabianice: policjanci zatrzymali poszukiwanego przestępcę. Ukrył się w psim kojcu
Sprawcy przestępstw często próbują ukryć się przed policjantami w różnych dziwnych skrytkach: w szafie, w zmywarce, w pralce. 44-latek z Pabianic wybrał w tym celu ciasny psi kojec.
Pod koniec stycznia przy ul. św. Jana w Pabianicach dwóch mężczyzn ukradło z samochodu dostawcy węgla pięniadze. Mężczyzna, zauważył złodziei i zaczął ich gonić. Ci jednak nie zamierzali oddać łupu. Gdy 59-latek zbliżył sie do nich, zagrozili mu nożem i stłuczona butelką.
Sprawcy napadu uciekli. 59-latek zgłosił kradzież na policję. Funkcjonariusze szybko ustalili, kim byli napastnicy. Niestety, nie udało im się ich zatrzymać, bo rabusie dobrze się ukryli.
Zobacz także: Złodziej samochodu złapany. Mężczyzna ukrył się w szafie
Kilka dni temu policjanci zostali wezwani do domowej awantury w jednym z mieszkań przy ul. Karniszewickiej. Zastali tam poszukiwanego za napad 44-latka. Mężczyzna na widok funkcjonariuszy wyskoczył przez balkon.
44-latek daleko nie uciekł. Policjanci wypatrzyli go zwiniętego w kłębek w ciasnym psim kojcu.
Zobacz także: Gangster ukrywał się w... folii
Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał już zarzut dokonania kradzieży rozbójniczej. grozi mu do 10 lat więzienia.
Żródło: pabianice.policja.gov.pl