Owsiak: panie ministrze, gotuję wodę, zapraszam na herbatę
- Leczenie wcześniaków w pierwszych dniach po narodzinach zaważy na ich całym życiu. Jakiekolwiek oszczędzanie jest tu po prostu niemoralne - mówił szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Odnosił się w ten sposób do informacji o obniżeniu tzw. wycen procedur medycznych dotyczących m.in. pediatrii nawet o 60 proc. We wtorek Owsiak opublikował na swoim profilu na Facebooku list do ministra zdrowia.
01.03.2017 | aktual.: 01.03.2017 21:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zobacz także: Owsiak pisze do Radziwiłła: to zbrodnia na dzieciach
Po liście Owsiaka na stronie ministerstwa zdrowia pojawiło się pismo, w którym czytamy: "Komunikat, który pojawił się 27 stycznia 2017 roku na stronie Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji nie jest informacją o dokonanej bądź planowanej obniżce wycen. Jego celem był apel do świadczeniodawców o przystąpienie do współpracy z Agencją i przekazanie rzetelnych i pełnych danych medyczno-kosztowych, gdyż te, które dotąd Agencja zdołała pozyskać, prowadzą do niepokojących wyników. Do tej pory dane kosztowe przekazało tylko 5-8 proc. świadczeniodawców wezwanych do przekazania tych danych".
Owsiak w "Faktach po Faktach" podkreślił, iż jeśli Ministerstwo Zdrowia narzeka, że tylko 5 procent szpitali dotąd przedstawiło ponoszone przez siebie koszty, to powinno się zgłosić do WOŚP, która takie dane posiada.
"Intencją ministra zdrowia i Agencji nie jest obniżanie wycen świadczeń, ale rzetelne ustalenie faktycznych kosztów ich realizacji" - czytamy w komunikacie.
Jerzy Owsiak, pytany o to, skąd, jego zdaniem wziął się pomysł, by ograniczyć fundusze, odrzekł, że na pewno nie z rozmów z lekarzami. - Uważam, ze konsultacji nie ma, że to wynika z pomysłów, które powstają w zaciszu gabinetów. To trzeba konsultować nie statystycznie, tylko z lekarzami - mówił Jerzy Owsiak. Przypomniał, że pomysły te dotyczą nie tylko neonatologii, to dotyczy również geriatrii. - Pan minister nigdy się z nami nie kontaktował - dodał.
Pytany o to, dlaczego jego list do ministra jest taki ostry, Owsiak odpowiedział, że fundacja WOŚP i on jako jej prezes czują się odpowiedzialni także za prawie miliard złotych, które przeznaczyli na polską służbę zdrowia. - A duża część tej sumy to także intensywna terapia noworodka: neonatologia, kardiochirurgia, a także teraz pediatria - mówił szef WOŚP. - Wiemy więc, co dzieje się w polskich szpitalach. Wiemy, jak one wyglądają na co dzień. Kiedy my o cokolwiek pytamy, mamy jakiś temat, którym chcemy się zająć, pytamy wszystkie oddziały. Czy to są oddziały pediatryczne, czy jest to kilkadziesiąt ośrodków intensywnej terapii noworodka - każdy szef takiego ośrodka dostaje od nas zapytanie. To jest właśnie wtedy konsultacja - dodał.