Oszustwa "na e-Toll". KAS ostrzega kierowców
Oszustwa związane z płatnościami za przejazd autostradą stają się coraz bardziej powszechne. "Bądźcie ostrożni! System e-TOLL nigdy nie wysyła SMS-ów z linkami do płatności" - ostrzega KAS i zwraca uwagę, jakie wiadomości powinny wzbudzić niepokój kierowców.
Co musisz wiedzieć?
- Oszuści wysyłają SMS-y i e-maile, które wyglądają jak oficjalne wezwania do zapłaty kar za e-Toll.
- Podszywają się pod Ministerstwo Finansów. Tymczasem KAS podkreśla, że system e-Toll nigdy nie wysyła tego typu wiadomości.
- Bezpieczne postępowanie: Nie klikaj w linki z podejrzanych wiadomości i zgłaszaj je na platformie CERT.
System e-Toll, wprowadzony na autostradach A2 i A4, wymaga od kierowców opłat za przejazd. Brak płatności skutkuje karą, co wykorzystują oszuści, wysyłając fałszywe wezwania do zapłaty.
Krajowa Administracja Skarbowa i Ministerstwo Finansów ostrzegają, że system e-Toll nie wysyła takich powiadomień.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
KO wygra następne wybory? Schetyna wskazuje ważny czynnik
Jak rozpoznać fałszywe wezwanie?
Oszuści często używają SMS-ów i e-maili, które zawierają linki do niebezpiecznych stron.
Treść takie wiadomości brzmi np. "Masz niezapłacony rachunek", czy "Twoje saldo opłat drogowych nie zostało uregulowane".
Kierowcy powinni być czujni i nie klikać w podejrzane linki.
Co zrobić, gdy otrzymasz podejrzaną wiadomość?
W przypadku otrzymania podejrzanego SMS-a lub e-maila, najlepiej jest je zignorować i zgłosić na platformie CERT. To zespół powołany do reagowania na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo w sieci Internet.
Jak zauważa portal "Wybór Kierowców", jeśli jednak otrzymasz list po długim czasie od nieopłaconego przejazdu, istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest to prawdziwe wezwanie. Kary za brak opłaty przedawniają się dopiero po pięciu latach, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym powinna być wniesiona.
Źródło: wyborkierowców.pl/KAS