Osobówka rozcięta na pół, 34‑latek zginął na miejscu
34-letni mężczyzna zginął na miejscu, osobowy volkswagen został rozcięty na pół a dostawczy bus i ciężarówka wylądowały w rowie - to bilans tragicznego wypadku do którego doszło w Starym Laskowcu na drodze krajowej numer 66 - donosi Kurier Poranny.
27.09.2010 | aktual.: 28.09.2010 12:06
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że osobowy golf jadąc od strony Zambrowa, na zakręcie najprawdopodobniej wpadł w poślizg. Auto zjechało na przeciwległy pas i zderzyło się z nadjeżdżającym z przeciwka dostawczym fiatem ducato - mówi podkom. Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Uderzenie było tak silne, że golf został rozerwany na pół. Za fiatem jechało ciężarowe volvo, które nie uniknęło zderzenia z dostawczym ducato. Obydwa samochody wpadły do rowu.
Śmierć na miejscu poniósł 34-letni kierowca golfa. Pozostałym uczestnikom wypadku nic się nie stało. Kierowcy busa i ciężarówki byli trzeźwi. Policjanci z Zambrowa wyjaśniają okoliczności tragedii.
NaSygnale.pl: Zrozpaczeni rodzice: dlaczego zabiłeś naszą córeczkę?