PolskaOskarżony w procesie mafii paliwowej zatrzymany

Oskarżony w procesie mafii paliwowej zatrzymany

Oskarżony w procesie tzw. mafii paliwowej
Artur K. został zatrzymany we wtorek zaraz po kolejnej rozprawie
na polecenie Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Artur K.
odpowiadał przed krakowskim sądem okręgowym z wolnej stopy dzięki
pożyczce paulinów z Jasnej Góry na poręczenie majątkowe.

10.05.2005 | aktual.: 10.05.2005 16:39

Zatrzymanie spowodowane było ustaleniami prokuratury zmierzającymi do wyjaśnienia roli Artura K. w innych wątkach, dotyczących obrotu paliwami - powiedział prokurator apelacyjny w Krakowie Bogusław Słupik.

Arturowi K. postawiono zarzut nakłonienia funkcjonariusza publicznego do ujawnienia mu informacji zawierających tajemnicę służbową i przekazania mu dokumentów dotyczących jednego ze śledztw; podjęcia się płatnej protekcji oraz pośrednictwa w przekazaniu ponad 2 mln zł za usunięcie dokumentów zawierających tajemnicę służbową oraz niestosowanie aresztu wobec innego podejrzanego w sprawie mafii paliwowej.

Zatrzymany Artur K. jest obecnie przesłuchiwany w prokuraturze. Ze względu na dobro postępowania prokuratura odmawia podania bliższych informacji na temat zarzutów. Jak ustaliła PAP z źródeł zbliżonych do śledztwa, zarzuty dotyczą m.in. materiałów ze śledztwa, znalezionych podczas przeszukania u jednego z baronów paliwowych Jana B. ze szczecińskiej spółki BGM.

W procesie toczącym się przed krakowskim sądem Artur K. odpowiada za zorganizowanie i kierowanie grupą przestępczą zajmującą się praniem brudnych pieniędzy. Obok niego za to samo przestępstwo odpowiadają także dwaj baronowie paliwowi ze szczecińskiej spółki BGM - Jan B. i Zdzisław M. - oraz Tomasz K. W procesie oskarżonych jest w sumie 18 osób. Zarzuty dotyczą "wyprania" prawie 200 mln zł i dokonania oszustw podatkowych na kwotę blisko 280 mln zł.

Artur K. wyszedł z aresztu w lipcu zeszłego roku po wpłaceniu 2 mln zł poręczenia majątkowego. Pieniądze na poręczenie pożyczyli jego żonie paulini z Jasnej Góry.

Jak ustaliła PAP w lipcu zeszłego roku, pożyczka w wysokości 2,5 mln zł udzielona w 2003 roku Marioli K. w celu wykorzystania na poręczenie majątkowe była nieoprocentowana.

Generał zakonu paulinów Izydor Matuszewski w oświadczeniu na potrzeby sądu o pochodzeniu pieniędzy napisał, iż pożyczki udzielono na prośbę żony Artura K. i z powodu faktu, że sam Artur K. jest powszechnie znany jako człowiek szczególnie zaangażowany w działalność charytatywną i społeczną, w której cechowała go wielkoduszność i hojność.

Akt oskarżenia w sprawie 18 osób jest pierwszym w śledztwie paliwowym prowadzonym przez krakowską Prokuraturę Apelacyjną. Śledztwo dotyczy trwającego od września 1998 do marca 2002 roku procederu dostaw paliw z wyłudzeniem akcyzy przez różne spółki i prania brudnych pieniędzy. Materiały w tej sprawie trafiły do Krakowa z 10 innych prokuratur, m.in. w Gdańsku, Szczecinie, Tarnowie, Poznaniu, Lublinie, Łodzi, Wrocławiu, Zielonej Górze.

Jak informowała prokuratura, jednym z głównych wątków sprawy jest działanie na szkodę interesu publicznego przez funkcjonariuszy agend państwowych i przedstawicieli Skarbu Państwa w spółkach; drugim - wątek korzyści materialnych w związku z importem ropy i dostawą jej przez pośredników do rafinerii; jeszcze innym - wątek tzw. prowizyjny, czyli korzyści materialnych w obrocie wewnętrznym. W toku śledztwa wyłoniły się kolejne wątki, dotyczące m.in. rafinerii w Trzebini, niegospodarności w PKN Orlen oraz ewentualnej współpracy służb specjalnych z Konsorcjum Victoria.

Mechanizm przestępstwa ujawnił prokuraturze m.in. Jan B. z BGM, który wiosną zeszłego roku opuścił areszt za 2 mln zł poręczenia. Na podstawie jego zeznań PiS domagał się wyjaśnienia mechanizmów rządzących polskim rynkiem paliwowym przez sejmową komisję śledczą. Prokuratura przyznała, że w dużym stopniu zakres prowadzonego śledztwa pokrywa się z przedmiotem zainteresowania komisji śledczej ds. PKN Orlen.

Potwierdziły to zeznania świadka Andrzeja Czyżewskiego z Niemiec, który w marcu był przesłuchiwany na za pośrednictwem internetu przez krakowskich prokuratorów i członków komisji śledczej ds. PKN Orlen. Jego przesłuchania będą kontynuowane w Niemczech 12 i 13 maja.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)