Orędzie Dudy. Prezydent mówił o "niepokojących tendencjach"
Andrzej Duda wygłosił we wtorek wieczorem orędzie z okazji 20. rocznicy dołączenia Polski do Unii Europejskiej. Prezydent nawiązał w nim m.in. do CPK. Duda mówił także o przyszłości UE, w tym o "niepokojących tendencjach do federalizacji".
30.04.2024 | aktual.: 30.04.2024 20:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- 20 lat temu dołączyliśmy do Unii Europejskiej. 1 maj 2004 to był bardzo dobry dzień dla Polski. Kilka pokoleń marzyło, by powrócić do politycznej wspólnoty zachodniego świata, zjednoczonej Europy i stało się to naszym wspólnym udziałem - zaczął prezydent.
- 20 lat naszej obecności w UE, to wielki sukces każdego z nas. Tysiące inwestycji, znakomite wykorzystanie funduszy europejskich, ekspansja polskich firm w Europie. Wystarczy rozejrzeć się, jak Polska zmieniła się w tym czasie. Wykorzystaliśmy ten okres znakomicie. Ale jesteśmy ambitni. Chcemy rozwijać się dalej. Potrzebujemy wielkich, strategicznych inwestycji - takich jak CPK, po to, żebyśmy jeszcze szybciej dołączyli do najbogatszych państw Europy - stwierdził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Przed Polską i UE wiele wyzwań dotyczących bezpieczeństwa i gospodarki. Od tego, jak na nie odpowiemy, zależy nasza przyszłość. Będąc w UE możemy wpływać na jej kształt. Nadawać kluczowe kierunki. Nasz głos ma znaczenie. Dlatego każdego dnia musimy zabiegać o polskie sprawy w UE - kontynuował.
Głowa państwa nawiązała dalej do papieża-Polaka. - Nasz wielki rodak papież Jan Paweł II mówił: Europa potrzebuje Polski, a Polska potrzebuje Europy. Te słowa są ciągle aktualne, dlatego aktywnie musimy uczestniczyć w kształtowaniu wspólnoty, zgodnie z wartościami wyznawanymi przez nas od ponad tysiąca lat. Od momentu, kiedy dołączyliśmy do rodziny chrześcijańskich narodów Europy - stwierdził prezydent.
- Dzisiaj jesteśmy świadkami wielkiego sporu o przyszły kształt UE. Pojawiają się niepokojące tendencje do federalizacji. Mówi się o zmianie traktatów, które ograniczą suwerenność państw członkowskich. Nasza obecność w UE to polska racja stanu, ale opowiadamy się za Europą wolnych narodów, Europą ojczyzn - podkreslił.
Duda zachęca do pójścia na wybory
Duda odniósł się także do zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego. - Od tego, jakich reprezentantów wybierzemy będzie zależał kierunek, w którym będzie podążała UE i od tego, jak polskie sprawy będą w UE prowadzone - zaznaczył.
- Wiemy, że politycy i urzędnicy unijni bywają czasem trudnym partnerem. Przekonywaliśmy się o tym w ostatnich latach wielokrotnie. Interesy unijnej biurokracji oraz niektórych państw członkowskich nieraz bywają sprzeczne z polskimi. W UE każdego dnia trwa twarda walka o interesy poszczególnych krajów i trzeba o nie skutecznie zabiegać. Dlatego tak ważne będą wybory do PE 9 czerwca - mówił.
- Zachęcam państwa do udziału w tych wyborach - przekazał.
- Nasza obecność w UE jest częścią naszej wielkiej wspaniałej historii. Historii Polski, która jest historią wolności. Polska jest dzisiaj bezpieczna, dynamicznie się dzisiaj rozwija, ma dobre perspektywy. Ale to właśnie nasza historia uczy, że nic nie jest dane raz na zawsze. Dlatego o pomyślność i dobrą przyszłość naszej ojczyzny należy nieustannie zabiegać. To nasze wielkie zobowiązanie, które płynie z wielkich historycznych momentów. Jesteśmy dumni z naszej historii, a tym, co łączy wszystkie pokolenia, są nasze narodowe symbole - stwierdził.
- W tych majowych, świątecznych dniach zjednoczmy się przy biało-czerwonej. Niech żyje Polska - zakończył.