OPZZ krytycznie o rządowej strategii gospodarczej
Obradujące we wtorek prezydium OPZZ negatywnie zaopiniowało rządowy projekt zmian w kodeksie pracy. Według przewodniczącego OPZZ nie udowodniono, że taka nowelizacja może przynieść ograniczenie bezrobocia.
12.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Maciej Manicki podkreślił, że OPZZ opowiada się za ograniczaniem kosztów nakładanych przepisami prawa na pracodawców. Jednak takie ograniczanie nie może odbywać się kosztem pracowników.
Według szefa OPZZ, nie do przyjęcia jest na przykład propozycja obniżenia dodatku do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. OPZZ oczekuje od rządu poważnej debaty w sprawie tego typu zmian.
Manicki zaznaczył też, że związkowcy z dużą troską odnoszą się do problemów, przed którymi stoi rząd, jednak niektóre rządowe propozycje w zakresie polityki społecznej są dla nich nie do zaakceptowania. Dalsza liberalizacja polityki społecznej doprowadzi do pogorszenia i tak trudnej sytuacji materialnej wielu rodzin.
Przewodniczący OPZZ skrytykował jednocześnie propozycję zatrudniania absolwentów za płacę niższą niż minimalna, twierdząc, że wprowadzenie takich przepisów nie pozwoliłoby na samodzielną egzystencję takiego pracownika.
Odnosząc się do strategii gospodarczej rządu, Maciej Manicki powiedział, że zapowiedziane w dokumencie działania mające na celu obniżenie kosztów pracy przyczynią się do pogorszenia warunków gospodarczych i wzrostu bezrobocia.
Szef OPZZ zapowiedział, że dopiero po 19 marca, kiedy rząd oficjalnie przedstawi nowelizację kodeksu pracy, rada OPZZ podejmie odpowiednie decyzje. (mk)