SdPl chce m.in., aby premier urzeczywistnił "ideę uczciwego i sprawnego państwa" oraz "przyjaznej ludziom polityki społeczno- gospodarczej". Socjaldemokracja oczekuje również m.in. wzmocnienia nadzoru nad służbami specjalnymi, zapewnienia, że dalsza prywatyzacja spółek o strategicznym znaczeniu dla interesów państwa będzie przebiegać w maksymalnie przejrzysty sposób, a także zdecydowanego reagowania na wykorzystywanie funkcji publicznych dla celów prywatnych.
Trudno odmówić słuszności tym postulatom, które SdPl formułuje (w stosunku do rządu Belki - PAP), dziwi tylko to, że jest to partia, która nie chce być w rządzie i w koalicji, a która publicznie warunkuje swoje poparcie, od spełniania pewnych wymagań - powiedział dziennikarzom w Sejmie Oleksy. W jego ocenie, jest to trochę wykorzystywanie "sytuacji przymusowej rządu i premiera".
Zdaniem Oleksego, nową rzeczą w polskim życiu politycznym są publiczne pertraktacje partii, która nie chce mieć nic wspólnego z rządem, a która jest gotowa go poprzeć po spełnieniu jej warunków.
W ocenie marszałka, SdPl poprze rząd Belki. Nie ma co do tego wątpliwości - powiedział Oleksy. Głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Belki odbędzie się w czwartek.
