Okrutnie znęcał się nad psem - nie uniknie więzienia
Karę trzech miesięcy bezwzględnego więzienia i nawiązkę 300 złotych na rzecz schroniska dla zwierząt wymierzył sąd w Ostrowie Wlkp. mężczyźnie, którego oskarżono o znęcanie się nad własnym psem. Wyrok jest nieprawomocny.
17.10.2011 | aktual.: 17.10.2011 11:00
Jak poinformowała wiceprezes Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt Help Animals Roksana Drapała, oskarżony głodził zamkniętego od roku w szopie psa i maltretował go. - Pies był wychudzony, odwodniony, miał widoczne kości miednicy i żeber - powiedziała. Dodała, że pies był też kopany i bity.
Sąd uznał, że oskarżony znęcał się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. W uzasadnieniu wyroku stwierdził, że osoba, która dopuściła się takich czynów, zdolna jest podobnie potraktować również człowieka.
Podobną sprawę rozpatrywał także sąd w Kaliszu, który w końcu września skazał na karę ograniczenia wolności i obowiązek przepracowania w tym okresie na cele charytatywne po 40 godzin miesięcznie właściciela psa, który co najmniej dwukrotnie wyrzucił zwierzę przez okno.
Jak poinformowała Drapała, wcześniej miejscowa prokuratura dwukrotnie umarzała dochodzenie w tej sprawie. - W tej sytuacji Stowarzyszenie, korzystając z przysługujących mu uprawnień, wniosło akt oskarżenia - wyjaśniła.
Według niej, sąd nie miał wątpliwości, że zachowanie oskarżonego wyczerpało znamiona czynu przestępczego i wydał wyrok skazujący.
W obu przypadkach, psy zostały odebrane dotychczasowym właścicielom.
NaSygnale.pl: Wywieźli pracownika do lasu i tam go...