Ogromny wzrost popytu na szkolenia z surwiwalu. W Moskwie
Popyt na zajęcie z surwiwalu wzrósł w Moskwie aż o 50 proc. Jak informują eksperci, jest to efekt "niestabilności geopolitycznej". Niektórzy Rosjanie uważają, że w tej sytuacji muszą nabyć umiejętności potrzebne do przetrwania w najtrudniejszych warunkach.
Rosyjski portal Agienstwo Gorodskich Nowostiej przekazał, że popyt na szkolenia z surwiwalu wzrósł w Moskwie o 50 proc.
Oleg Abieliew, dziekan wydziału finansów Akademii Handlu Zagranicznego, wskazał, iż niektóre szkoły przetrwania zgłosiły nawet trzykrotny wzrost liczby kursantów. - Z powodu niestabilności geopolitycznej część klientów postrzega te umiejętności jako praktyczną konieczność - podkreślił dziekan.
Jego zdaniem popyt może wzrosnąć jeszcze o 20-30 proc. - Ludzie są bardziej zainteresowani umiejętnościami przetrwania w zimnych warunkach - ocenił. - Rośnie liczba zamówień korporacyjnych i rodzinnych, a także popularność formatów łączących szkolenia offline i online. Pojawiają się wąsko wyspecjalizowane programy, na przykład dotyczące przetrwania w mieście podczas ataku nuklearnego - wyjaśnił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin zaatakuje kolejny kraj? "To jest możliwe"
W Rosji rośnie rynek pogrzebowy
Z kolei w czwartek Służba Wywiadu Zagranicznego Ukrainy przekazała, że wartość rynku usług pogrzebowych w Rosji w okresie od stycznia do kwietnia tego roku wzrosła o 12,7 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim i osiągnęła 39,5 mld rubli (ponad 1,8 mld zł).
"Przyspieszenie wzrostu (wartości tego rynku) było spowodowane większym (współczynnikiem) śmiertelności" - czytamy w oświadczeniu SZRU, opublikowanym na stronie internetowej tej służby.