Odwołania w dolnośląskim więziennictwie. Stanowisko stracił m.in. dyrektor aresztu w Lubaniu
"Poleciały głowy" w dolnośląskim więziennictwie. Ze stanowiska został odwołany dyrektor okręgowy Służby Więziennej we Wrocławiu i dyrektor Aresztu Śledczego w Lubaniu. Rzecznik Dyrektora Generalnego SW nie potwierdza, by miało to związek z ucieczką więźnia z lubańskiego AŚ.
Minister Sprawiedliwości na wniosek Dyrektora Generalnego Służby Więziennej podjął decyzję o odwołaniu ze stanowiska płk. Ryszarda Godyli, dotychczasowego dyrektora okręgowego Służby Więziennej we Wrocławiu. Obowiązki dyrektora okręgowego pełnić będzie ppłk Krystyna Zuwała, zastępca dyrektora okręgowego SW we Wrocławiu.
Dyrektor Generalny SW podjął także decyzję o odwołaniu z zajmowanego stanowiska dyrektora Aresztu Śledczego w Lubaniu (woj. dolnośląskie), mjr. Krzysztofa Stodolnika. Jego miejsce zajmie tymczasowo mjr Szczepan Ociepa, zastępca dyrektora Aresztu Śledczego we Wrocławiu.
Rzecznik Dyrektora Generalnego Służby Więziennej nie potwierdził, by decyzje personalne miały bezpośredni związek ze sprawą ucieczki więźnia z Aresztu Śledczego w Lubaniu, do której doszło 3 lutego 2015 r.
- Zgodnie z ustawą oficer znajdujący się na tzw. wyższym stanowisku kierowniczym może zostać odwołany ze stanowiska w każdym czasie. Obecnie trwają czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia, do którego doszło w Lubaniu i dopiero po ich zakończeniu oraz sformułowaniu wniosków nastąpi ewentualne postępowanie dyscyplinarne - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską ppłk Jarosław Góra, rzecznik Dyrektora Generalnego SW.
Jak mówił kilka dni temu w rozmowie z WP rzecznik Dyrektora Okręgowego SW we Wrocławiu, por. Mariusz Jastrzębski, do ucieczki więźnia z Aresztu Śledczego w Lubaniu doszło podczas odbywania spaceru.
- Więzień przedostał się przez ogrodzenie wewnętrzne, bardzo dynamicznie wspiął się na więzienny mur i zbiegł - powiedział Jastrzębski.
27-letni zbieg był w trakcie odsiadywania dwóch wyroków za kradzieże, włamania oraz przestępstwa narkotykowe. Na wolność miał wyjść we wrześniu 2017 r. Jak dodaje por. Mariusz Jastrzębski, zbieg nie powinien stanowić zagrożenia dla lokalnej społeczności.
Od dnia ucieczki trwają poszukiwania 27-latka. Jak dowiedzieliśmy się dziś od nadkom. Dagmary Hołod z Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu, zbiega do tej pory nie zatrzymano.