Odgrzewany KOTlet telekomunikacyjny
Prywatyzacja stoi, a robić coś trzeba...
Resort skarbu wrócił więc do pomysłu stworzenia Krajowego
Operatora Telekomunikacyjnego (KOT) - pisze "Puls Biznesu".
26.09.2006 | aktual.: 26.09.2006 07:38
Niezrażony tym, że koncepcja poniosła już jedną porażkę, Ireneusz Dąbrowski, wiceminister skarbu, snuje plan połączenia Telefonii Dialog, Exatela, Niezależnego Operatora Międzystrefowego oraz Polkomtela. Wspomina też o Telekomunikacji Kolejowej. KOT wchłonąłby znacjonalizowany TP Emitel - spółkę Telekomunikacji Polskiej TP), będącą właścicielem infrastruktury do emisji sygnałów radiowego i telewizyjnego. I tutaj zaczynają się schody...
Resort prowadził rozmowy w tej sprawie w czasach, gdy premierem był Kazimierz Marcinkiewicz. Rozważano wymianę TP Emitel za prawie 4% akcji TP, które posiada skarb państwa- twierdzi Ireneusz Dąbrowski.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że France Telecom, właściciel TP, wyraził wstępne zainteresowanie tym pomysłem. Okazało się jednak, że operacja nie jest taka prosta - wpływy z resztówki akcji TP muszą być przeznaczone na rezerwę reprywatyzacyjną i nie można ich po prostu wymienić na akcje innej spółki. Ponadto kapitalizacja TP Emitel jest niższa niż 1-1,2 mld zł, a na taką kwotę wiceminister skarbu wycenia posiadany przez resort pakiet akcji TP.
"PB" podkreśla, że wielokrotnie opisywany przez prasę pomysł konsolidacji aktywów telekomunikacyjnych skarbu państwa był traktowany przez osoby z branży z dużym dystansem. Wkładano go między bajki jako nielogiczny i nieprzynoszący żadnych pozytwnych efektów, poza stworzeniem gigantycznego podmiotu w którym mogłyby znaleźć zatrudnienie osoby związane z rządzącą partią. (PAP)