Odchodzi polityk nacjonalistycznej partii Szwedzcy Demokraci
Poseł nacjonalistycznej i antyimigranckiej partii Szwedzcy Demokraci (SD) Lars Isovaara złoży mandat - ogłosił przewodniczący SD Jimmie Akesson. Isovaara obraził w parlamencie strażnika, odnosząc się negatywnie do jego pochodzenia.
Poseł Szwedzkich Demokratów splunął w powietrze i wydał odgłos świni w kierunku parlamentarnego strażnika po stwierdzeniu, że osoby o imigranckim wyglądzie ukradły mu plecak. Potem wyjaśniło się, że zostawił go w jednej z restauracji w Sztokholmie.
- Wiarygodność Larsa Isovaary jest w tej chwili zerowa, on ma problemy osobiste - powiedział Akesson.
Odejście Isovaary to już kolejna w ostatnim czasie dymisja polityków SD. W ciągu ostatniego miesiąca z polityki odeszli trzej czołowi działacze partii: Erik Almqvist, Kent Ekeroth oraz Christian Westling. Wzięli oni udział w bójce z osobami o cudzoziemskim wyglądzie. Politycy mieli wtedy ze sobą długie metalowe pałki; jedną z kobiet wyzwali od "dziwek", a mężczyznę od "czarnuchów". Zdarzenie miało miejsce w 2010 roku i zostało nagrane przez telefon komórkowy, ale dopiero niedawno wiadomość o nim trafiła do mediów.
Z najnowszego sondażu wynika, że mimo skandalu poparcie dla Szwedzkich Demokratów rośnie. Dziś na tę partię chciałoby zagłosować 8,6 proc. osób uprawnionych.
Szwedzcy Demokraci weszli do parlamentu w 2010 roku, osiągając wynik 5,7 procent; w Riksdagu mają 20 posłów.
Ostatnio partia zaproponowała wprowadzenie obowiązku ujawnienia posiadania przez parlamentarzystów dodatkowego obywatelstwa oprócz wymaganego prawem szwedzkiego. W Riksdagu zasiadają również dwie posłanki polskiego pochodzenia.
Działacz samorządowy Markus Wiechel, który zastąpi Isovaarę w parlamencie, został wcześniej skazany za zniesławienie.