ŚwiatObrońcy Saddama chcą przenieść proces za granicę

Obrońcy Saddama chcą przenieść proces za granicę

Obrońcy byłego prezydenta Iraku Saddama Husajna zażądali przeniesienia jego procesu za granicę, bo w Iraku od czasu, gdy zginął ich kolega, otrzymują coraz więcej pogróżek.

Jeden z adwokatów, który wolał zachować anonimowość, powiedział, że tylko za granicą można będzie zapewnić należytą ochronę Saddamowi i jego współpracownikom oraz ich obrońcom.

W końcu października główny obrońca Saddama Chalil Dulejmi i dwaj jego koledzy ogłosili bojkot procedur prawnych i trybunału irackiego, który sądzi byłego dyktatora, do czasu uzyskania zadowalających gwarancji zwłaszcza w sprawach bezpieczeństwa.

Oświadczenie obrony wydane w Ammanie, stolicy Jordanii, informuje, że adwokaci nie otrzymali dotychczas od trybunału ani od rządu irackiego żadnych zapewnień, iż dostaną należytą ochronę.

Obrońcy dodają, że odwiedzanie Saddama i innych oskarżonych stało się "niemożliwe" z powodu "nasilenia się pogróżek i poważnego pogorszenia się przemocy".

Saddam stanął 19 października przed Irackim Trybunałem Specjalnym w Bagdadzie razem z siedmioma współpracownikami, oskarżony o wydanie rozkazu zabicia przeszło 140 szyitów z zemsty za zamach na jego życie w roku 1982. Dzień po rozpoczęciu procesu nieznani sprawcy uprowadzili i zastrzelili Saaduna Dżanabiego, obrońcę jednego z pomocników Saddama.

Rząd iracki zaprzeczył oskarżeniom, że Dżanabiego zabili ludzie z sił bezpieczeństwa i wyraził gotowość wzmocnienia ochrony na procesie.

Proces odroczono do 28 listopada, bo świadkowie bali się złożyć zeznania przeciwko byłemu dyktatorowi, a obrona prosiła o więcej czasu na zapoznanie się z zarzutami i materiałem dowodowym.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)