O włos od tragedii w Żywcu. Rozpędzony kierowca wjechał na pasy
We wtorek po południu w Żywcu rozpędzony 60-letni kierowca wjechał na przejście dla pieszych, przez które przechodziły dwie kobiety z dziećmi. Tylko dzięki szybkiej reakcji i zachowaniu zimnej krwi kobiet, nie doszło do tragedii. Po raz kolejny policja apeluje: przejście dla pieszych jest miejscem szczególnym i każdy kierowca, zbliżając się do niego, powinien zachować wyjątkową ostrożność.
Do zdarzenia doszło około 18.20 w Żywcu na Al. Piłsudskiego. Kierujący volkswagenem transporterem mieszkaniec Czarnego Potoku ze znaczną prędkością wjechał na przejście dla pieszych, na którym znajdowały się dwie kobiety z małymi dziećmi. Przejście znajduje się w miejscu oświetlonym w centrum miasta. Pieszymi była 62-letnia mieszkanka Żywca, jej córka oraz dwoje wnuczków. Jak ustalili policjanci, kierowca był trzeźwy. Z uwagi na to, że w sposób rażący naruszył przepisy ruchu drogowego, zatrzymano mu prawo jazdy.
Nagranie udostępnił inny kierowca, będący świadkiem zdarzenia.