Nowe zarzuty wobec oskarżonych o zamachy z 11 września
Amerykańscy prokuratorzy wojskowi wystąpili z nowymi zarzutami wobec deklarującego się jako organizator zamachów z 11 września 2001 roku Chalida Szejka Mohammeda i jego czterech domniemanych wspólników, przebywających w ośrodku odosobnienia w Guantanamo.
31.05.2011 | aktual.: 01.06.2011 10:17
Według źródeł, związanych z trybunałami do spraw zbrodni wojennych, które działają w bazie marynarki wojennej USA w Guantanamo na Kubie, jeszcze we wtorek oskarżonym przedstawione zostaną zarzuty udziału w spisku i masowego zabójstwa.
Za prezydentury George'a W. Busha wszystkim pięciu oskarżonym postawiono przed trybunałami zarzuty udziału w spisku w celu dokonania zamachów, których ofiarą padły blisko trzy tysiące ludzi.
Zarzuty te, za które grozi kara śmierci, zostały uchylone, gdy administracja prezydenta Baracka Obamy próbowała przenieść procesy do cywilnego sądu federalnego w Nowym Jorku z siedzibą w pobliżu miejsca, gdzie stały wieżowce World Trade Center, zniszczone przez porwane samoloty.
Jednak Obama ugiął się pod presją politycznej opozycji i w kwietniu ogłosił, że procesy znów trafią na wokandę w Guantanamo.
Nadzorujący trybunały w Guantanamo emerytowany admirał Bruce MacDonald musi zatwierdzić zarzuty, zanim staną się one przedmiotem procesu.
Poza Mohammedem, ujętym w 2003 roku w Pakistanie jednym z przywódców Al-Kaidy, czterej współoskarżeni to jego bliski krewny Ali Abdul Aziz Ali oraz Walid bin Attash, Ramzi Binalshibh i Mustafa Ahmed al-Hawsawi.