PolskaNowa szansa dla pacjentów z guzem mózgu

Nowa szansa dla pacjentów z guzem mózgu

Po raz pierwszy w Polsce usunięto guz mózgu
przy jednoczesnym obserwowaniu funkcji włókien nerwowych. Operacja
przeprowadzona została przez zespół prof. Mirosława Ząbka z Kliniki Neurochirurgii Szpitala Bródnowskiego w Warszawie. - Operacje wykonywane przy pomocy tej metody są wielką szansą na lepszą jakość życia chorych po operacjach mózgu - podsumował
neurochirurg.

Nowa szansa dla pacjentów z guzem mózgu
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

24.11.2008 | aktual.: 04.06.2018 14:52

Dzięki nowoczesnemu oprogramowaniu StealthViz DTI do tzw. traktografii w czasie operacji wycięcia guza mózgu u młodego chorego można było uwidocznić - w czasie rzeczywistym - czynność i funkcje włókien nerwowych. Dane te zostały następnie wykorzystane przez system do nawigacji neurochirurgicznej do bardziej precyzyjnego usunięcia nowotworu, co znacznie zwiększyło bezpieczeństwo operacji oraz obniżyło ryzyko powikłań.

Jak przypomniał prof. Mirosław Ząbek, ordynator Kliniki Neurochirurgii i Urazów Układu Nerwowego, operacje mózgu uważa się za jedne z najtrudniejszych zabiegów chirurgicznych. Wymagają one niezwykłej precyzji i wiążą się z dużym ryzykiem wystąpienia u chorego ciężkich neurologicznych powikłań.

Aby ich uniknąć nie wystarczy dobra znajomość anatomii mózgu. Kluczową rolę odgrywa tu również szczegółowa diagnostyka choroby z wykorzystaniem najnowocześniejszych metod obrazowania mózgu.

- Przy pomocy tych metod neurochirurg jest w stanie dokładnie zlokalizować położenie guza mózgu, ocenić jak blisko guza przechodzą włókna nerwowe i jakie są ich relacje z mózgiem, ale w żaden sposób nie przekłada się to na przebieg operacji - wyjaśnił prof. Ząbek. Nawet mając najdoskonalsze oprzyrządowanie na sali, chirurg nie jest bowiem w stanie ocenić czynności i funkcji tkanki przyległej do guza. - Z tych przyczyn, aż do chwili obudzenia się chorego po operacji, nie wiemy, czy operując - tak jak dzisiaj - pacjenta, który ma guza w okolicy ruchowej, nie uszkadzamy dróg nerwowych w tym obszarze i nie spowodujemy porażenia - powiedział neurochirurg.

- Dzięki wykorzystaniu nowoczesnego oprogramowania do traktografii, w czasie operacji lekarze mogli śledzić funkcje poszczególnych dróg nerwowych i ich relacje z operowanym guzem. Umożliwiło to tak zaplanować dostęp do guza i jego usunięcie, aby nie uszkodzić żadnej z dróg nerwowych mózgu - podkreślił prof. Ząbek.

Operację przeprowadzono u 30-letniego chorego, który cierpiał z powodu guza mózgu o bardzo trudnym i niebezpiecznym położeniu - w okolicy odpowiedzialnej za ruch jednej połowy ciała. Do szpitala trafił z powodu nagłego zasłabnięcia, któremu towarzyszył napad drgawek padaczkowych.

- Program do traktografii - StealthViz DTI - wejdzie do praktyki medycznej w grudniu 2008 r. Klinika Neurochirurgii CMKP Szpitala Bródnowskiego jest jednym z pierwszych ośrodków w Europie, który dostał ten program do testów. Ośrodek planuje zakupić to oprogramowanie - podkreślił prof. Ząbek.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)