Niższe daniny pomogły budżetowi
Chociaż stawka podatku od firm w zeszłym
roku radykalnie spadła, wpływy do budżetu wzrosły. W tym roku
poprawa ma być jeszcze większa - informuje "Rzeczpospolita".
23.05.2005 | aktual.: 23.05.2005 08:36
Dwa lata temu rząd postanowił obniżyć z 27 do 19% podatek CIT, który płacą średnie i większe firmy. Niższa stawka obowiązuje od 2004 roku.
Mało kto się wtedy spodziewał, że obniżenie stawki spowoduje zwiększenie dochodów z podatków od przedsiębiorców. W najbardziej optymistycznym scenariuszu miały one pozostać bez zmian. Tymczasem wpływy do budżetu państwa i samorządów po obniżce stawki CIT wzrosły w 2004 roku o prawie 19%. Taki wynik zaskoczył nawet Ministerstwo Finansów. "Wyższe dochody to zasługa również dobrej koniunktury. Firmy miały rekordowe zyski, a więc zapłaciły wysokie podatki" - twierdzi na łamach "Rzeczpospolitej" Mateusz Szczurek, główny ekonomista ING Banku Śląskiego.
Innego zdania jest Katarzyna Zajdel-Kurowska, ekonomista Banku Handlowego: "To prawda, że obniżka zbiegła się w czasie z ożywieniem, ale sytuacja w gospodarce raczej wzmocniła efekty zmniejszenia daniny. Firmy po redukcji stawki CIT przestały unikać płacenia podatków - to już się nie opłaca.
Niższe podatki są mocnym atutem w przyciąganiu zagranicznych inwestorów. "Polska jest dzięki temu bardziej konkurencyjna. Najlepiej świadczy o tym reakcja innych państw UE, które domagały się podwyżki podatku CIT w Polsce" - uważa prof. Teresa Lubińska z Uniwersytety Szczecińskiego.
Ministerstwo Finansów w najbliższym czasie nie planuje żadnych obniżek podatków. Możemy natomiast oczekiwać wzrostu akcyzy na niektóre towary - pisze "Rzeczpospolita".(PAP)