Nizieński: może być jeszcze 220 konfidentów

Rzecznik Interesu Publicznego, Bogusław Nizieński, powiedział w poniedziałek Radiu Plus, że wobec ok. 220 osób pełniących obecnie funkcje publiczne istnieją przesłanki wskazujące na ich współpracę z organami bezpieczeństwa PRL.

Niestety z powodu zniszczenia w 1989 roku materiałów operacyjnych nie jest możliwe podjęcie wobec nich postępowania lustracyjnego.

Rzecznik powiedział też, że osoby, wobec których toczy się postępowanie lustracyjne, mogą kandydować w wyborach parlamentarnych.

Przypomnijmy, że postępowanie to nie zostało zakończone wobec takich polityków jak Janusz Tomaszewski czy Józef Oleksy.(mp)

Porozmawiaj o tym na naszym czacie dnia.

Wybrane dla Ciebie

Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina