Trwa ładowanie...
d1yj3i7
05-10-2009 00:10

Niszczenie zabytków nikogo nie obchodzi

Osoby, które niszczą zabytki, będą skutecznie ścigane przez wyszkolonych prokuratorów - zapowiadała wojewódzka konserwator w Warszawie Barbara Jezierska. Na razie skończyło się wyłącznie na zapowiedziach, twierdzi "Życie Warszawy".

d1yj3i7
d1yj3i7

Gazeta podaje liczne przykłady działalności "burzymurków", doprowadzających zabytki do ruiny. Pisze, że śledczy umarzają postępowania, tłumacząc to niską szkodliwością społeczną czynu. A przecież chodzi o nasze dobra kultury, alarmują społecznicy.

Miłośnicy zabytków liczyli, że podejście prokuratorów zmienią specjalne szkolenia. W maju na prośbę wojewódzkiej konserwator w prokuraturach okręgowych i apelacyjnych na Mazowszu wyznaczono śledczych, którzy mieli czuwać nad postępowaniami dotyczącymi niszczenia cennych obiektów. Wyznaczeni prokuratorzy mieli też przejść szkolenia, a później ochrony zabytków uczyć swoich kolegów.

Jak się nieoficjalnie dowiedziało "Życie Warszawy", takich spotkań edukacyjnych dotychczas było zaledwie kilka. Prokuratorzy niewiele też z nich wynoszą. - Na razie niczego nowego się nie nauczyłem. Pod względem merytorycznym te zajęcia nie różnią się zbytnio od tych na studiach. Podczas spotkań padają wyłącznie deklaracje o współpracy czy konieczności lepszego dbania o zabytki. I to wszystko, opowiada jeden ze śledczych, który brał udział w takim szkoleniu.

d1yj3i7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1yj3i7
Więcej tematów